Minister spraw wewnętrznych i czołowy polityka Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński w ostrych słowach skrytykował protestujących rolników.
Ruch społeczno-polityczny AGROunia zorganizował dziś protest w Warszawie, blokując około godz. 8 rano Plac Zawiszy. Rolnicy rozłożyli na jezdniach opony i słomę, które podpalili, rozsypali też jabłka, ułożyli świńskie tusze. Rolnicy domagali się w ten sposób zobowiązania marketów do sprzedawania polskich produktów rolno-spożywczych jako połowy swojego asortymentu oraz ich znakowania tak aby klient wiedział z jakiego kraju pochodzą.
Całkowity brak zrozumienia dla działań rolników zaprezentował minister spraw wewnętrznych i czołowy polityk PiS Joachim Brudziński. “Chuliganeria, która sprowadziła realne zagrożenie zdrowia i życia na placu Zawiszy musi ponieść konsekwencje wynikające z obowiązującego w Polsce prawa” – słowa Brudzińskiego cytuje portal dziennika “Rzeczpospolita”. Minister swierdził, że forma protestu wybrana przez rolnik zagrażała “zdrowiu i życiu obywateli”.
Ministerstwo podało informację, że co najmniej kilku uczestników protestu na Placu Zawiszy zostało zatrzymanych. Znacznie więcej zostało wylegitymowanych. W celu zidentyfikowania uczestników protestu policjanci chcą także wykorzystać nagrania z miejskiego monitoringu. MSW deklaruje, że będzie dążyć do tego aby organizatorzy protestu stanęli przed sądem.
[kkstarratings][kkstarratings][kkstarratings][kkstarratings][kkstarratings]
rp.pl/kresy.pl
Takie protesty są niestety konieczne po to, aby pisiaty rząd zajął się poważnie problemami polskiego a nie ukraińskiego rolnictwa i przestał stosować zasadę, że na złość Rosji wykończy swoich, byle ukraińcy (oraz Jankesi) byli zadowoleni. Pan Brudziński niech pojedzie do Francji i zobaczy na własne oczy jak francuska “chuliganeria” walczy o swoje i nie ubliża Polakom a jak sytuacja go przerasta to niech poda się do dymisji.
Dokładnie.A jak go sytuacja przerasta ,to niech jedzie na banicję do Brukseli (hi,hi).
Najbardziej gość mnie wkurzył, gdy w listopadzie powiedział o narodowcach:
“Chłopaki w krótkich spodenkach.”
Tak mówią ci, którzy mentalnie nie wyrośli jeszcze z pampersów.
PiSuar musi odejść!