Ambasador Francji w Kijowie, Etienne de Poncins stwierdził, że między prezydentem jego państwa, Emmanuelem Macronem i Wołodymyrem Zełenskim wytworzyła się przyjaźń.

De Poncins wziął udział w środowych uroczystościach pod Ścianą Pamięci Ukraińców poległych w latach 2014-2017 w Kijowie. Francuski ambasador złożył tam kwiaty i wygłosił przemówienie. Stwierdził, że relacje między dwoma państwami są kształtowane przez “przyjacielskie” relacje jakie wytworzyły się między ich prezydentami.

De Poncins stwierdził, że chciał uczcić pamięć “tych 13-14 tys. Ukraińców […] którzy zginęli w ramach tego konfliktu, który niestety, ciągnie się do tej pory na wschodzie Ukrainy” – cytuje agencja Interfax. Dyplomata podkreślał rolę prezydenta Francji, jak twierdził “konsekwentną” i “aktywną”, w doprowadzeniu do niedawnej wymiany więźniów i jeńców między Kijowem i Moskwą. Ambasador uznał, że wydarzenie to może wpłynąć na rozwój sytuacji w Donbasie.

Przedstawiciel Francji podkreślił, że “współpracę dwóch krajów ufundowano obecnie na wzajemnej sympatii i przyjaźni” Emmanuela Macrona i Wołodymyra Zełenskiego.

Macron gościł u siebie Zełenskiego jeszcze przed wyborami prezydenckimi, które przyniosły temu drugiemu stanowisko głowy państwa ukraińskiego. Wyraźnie odróżniło to prezydenta Francji od niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, która pośrednio udzieliła poparcia Petro Poroszence. Jednocześnie Macron jest tym politykiem w Unii Europejskiej, który próbuje przejmować inicjatywę w układaniu relacji z Rosją. Prezydent Francji dwukrotnie podejmował Władimira Putina w ostatnich miesiącach i wzywa do odbudowy relacji z jego państwem.

interfax.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply