Piorą brudne pieniądze?

Media w Gruzji oskarżają rosyjskich biznesmenów o pranie brudnych pieniędzy w jej separatystycznych regionach. Serwis internetowy „Gruzja-Online” twierdzi, że służyć temu mają tak zwane „wolne strefy ekonomiczne”, których powstanie zapowiadają władze Abchazji i Osetii Południowej.

Jedna z takich stref ma powstać w rejonie Achalgori na granicy gruzińsko – południowoosetyjskiej. Przeznaczona będzie dla rosyjskich firm, którym separatyści gwarantują zwolnienie z podatków. Zdaniem gruzińskich dziennikarzy w ten sposób rosyjskie koncerny chcą wyprać „brudne pieniądze”, których część trafi do kieszeni liderów samozwańczych rządów Abchazji i Osetii Południowej.

Niezależni eksperci uważają, że Moskwa w przyszłości planuje całkowite przejęcie kontroli nad zbuntowanymi regionami i włączenie ich do Federacji Rosyjskiej. Politolog Aleksander Rondali powiedział Polskiemu Radiu, że Abchazja będzie wykorzystana przez Rosjan jak doskonałe zaplecze rekreacyjno – wypoczynkowe, a właścicielami większości ośrodków będą rosyjscy oligarchowie. Natomiast Osetia Południowa może zostać zamieniona w bazę wojskową i strategiczny węzeł energetyczny.

IAR/Kresy.pl