Władze Korei Południowej poinformowały we wtorek, że Korea Północna jest gotowa rozpocząć negocjacje na temat denuklearyzacji ze Stanami Zjednoczonymi.

Jak informuje CNN, szczyt między południowokoreańskim prezydentem Mun Dze Inem a przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem ma się odbyć w kwietniu w Panmundżomie w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu państw.

Kwietniowy szczyt jest wynikiem rozmów jakie miały miejsce podczas dwudniowej wizycie delegacji przedstawicieli Seulu w Pjongjangu, której przewodniczył południowokoreański przewodniczący Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Czung Uj Jong. Czung poinformował, że strony uzgodniły ustanowienie gorącej linii komunikacji, która ma służyć konsultacjom i redukcji napięć. Ustalono również, że prezydent Mun oraz Kim Dzong Un przed kwietniowym szczytem odbędą rozmowę telefoniczną.

“Korea Północna wyraźnie potwierdziła swoje zobowiązanie do denuklearyzacji i oświadczyła, że nie miałaby powodu do posiadania broni nuklearnej, gdyby bezpieczeństwo reżimu było zagwarantowane oraz gdyby zniknęły zagrożenia militarne wobec Korei Północnej” – poinformował Czung.

Ponadto, przedstawiciele Korei Północnej chcę przeprowadzenia “szczerych rozmów” z Waszyngtonem o potencjalnej denuklearyzacji i normalizacji stosunków bilateralnych. Padła również deklaracja, że Korea Północna w trakcie rozmów nie przeprowadzałaby żadnych testów rakietowych.

Delegacja Korei Południowej przybyła do Pjongjangu w poniedziałek i odbyła spotkanie z Kim Dzong Unem. Byli to najwyżsi rangą urzędnicy z Korei Południowej, którzy spotkali się z północnokoreańskim przywódcą, od momentu gdy objął on władzę w 2011 roku po śmierci swego ojca Kim Dzong Ila.

Podczas wtorkowych rozmów, Kim Dzon Un powiedział, że rozumie stanowisko Seulu w kwestii przeprowadzenia wspólnych manewrów wojskowych z siłami amerykańksimi, które zostały odwołane na czas trwania igrzysk olimpijskich i które miały nastąpić po zakończeniu igrzysk paraolimpisjkich.

“Nasze stanowisko w sprawie wspólnych ćwiczeń wojskowych jest takie, że trudno jest odłożyć ćwiczenia ponownie lub zawiesić je i nie ma ku temu uzasadnienia. Ale Kim powiedział, że rozumie stanowisko Południa” – poinformował członek administracji prezydenta Korei Południowej.

We wtorek prezydent Donald Trump ocenił postęp w rozmowach między Seulem a Pjongjangiem jako “bardzo pozytywny”. Trump nie chciał jednak ujawnić, czy Amerykanie zamierzają domagać się warunków wstępnych przed podjęciem jakichkolwiek bezpośrednich rozmów z Koreą Północną.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pjongjang wezwał do zjednoczenia obu Korei

Kresy.pl / Reuters / CNN / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply