Premier Nikoł Paszynian przyjął delegację pod przewodnictwem Margaritisa Schinasa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. Podkreślił, że temat przystąpienia kraju do UE stał się “częścią armeńskiego programu politycznego”.
W poniedziałek premier Armenii Nikoł Paszynian przyjął w Erywaniu delegację pod przewodnictwem Margaritisa Schinasa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej. Wyraził nadzieję, że przyczyni się ona do dyskusji na temat dalszego rozwoju współpracy Armenii z UE.
Jak dodał, zwłaszcza po jego ubiegłorocznym przemówieniu w Parlamencie Europejskim, w kraju trwają dyskusje na temat możliwości przystąpienia Armenii do Unii Europejskiej.
“To nie jest prosta sprawa, ale stała się częścią armeńskiego programu politycznego, dlatego konieczne jest podejście do tego tematu szczegółowo i kompleksowo. Tutaj ważne będzie wysłuchanie uwag i rad naszych partnerów z UE” – powiedział.
Paszynian podkreślił znaczenie działań europejskiej misji cywilnej w Armenii w kontekście zapewnienia pokoju i stabilności w regionie. Zwrócił też uwagę na ścisłą współpracę z UE w celu skuteczniejszego promowania reform instytucjonalnych w kraju.
Zobacz: Azerbejdżan oprotestował pomoc wojskową UE dla Armenii
Wiceprzewodniczący KE Margaritis Schinas podkreślił z kolei zainteresowanie Unii Europejskiej rozwijaniem relacji z Armenią, aby przyczynić się do promowania reform w kraju.
Podczas spotkania formalnie rozpoczęto rozmowy na temat ruchu bezwizowego między obiema stronami.
W ostatnim czasie zwracaliśmy uwagę, że Armenia wyraźnie zmienia wektory swojej polityki zagranicznej, w efekcie przegranego konfliktu o Górski Karabach z Azerbejdżanem. Między innymi, na początku lipca br. armeńskie władze ogłosiły wspólne ćwiczenia wojskowe z żołnierzami amerykańskimi. Odbyły się one w dniach 15-24 lipca br. Niedługo później minister spraw zagranicznych Armenii Ararat Mirzojan przybył do Waszyngtonu na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, co było kolejnym sygnałem zmiany międzynarodowego zaangażowania kaukaskiego państwa.
Przypomnijmy, że w czerwcu Rosja oskarżyła Armenię o pomoc Siłom Zbrojnym Ukrainy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji poinformowało, że wysłało notę protestacyjną do Armenii.
Czytaj: Armenia nie odchodzi z OUBZ, ale zamraża swój udział “na wszystkich szczeblach”
Zobacz także: Paszynian: Armenia nie potrzebuje referendum akcesyjnego do UE
en.armradio.am / kyivindependent.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!