Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, ośmiu bojowników z pro-irańskich milicji zginęło w środę w izraelskim nalocie na obiekty wojskowe w rejonie Jabal Al-Mane – poinformował portal Middle East Monitor.

Jak poinformował portal Middle East Monitor, według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, ośmiu bojowników niesyryjskiej narodowości zginęło w środę w izraelskim nalocie na obiekty wojskowe w rejonie Jabal Al-Mane.

Izraelski nalot wymierzył w skład broni kontrolowany przez pro-irańską milicję.

Dzieje się to tydzień po tym, jak armia izraelska stwierdziła, że ​​znalazła kilka ładunków wybuchowych umieszczonych na okupowanych Wzgórzach Golan.

Izrael podniósł stan gotowości swoich sił na froncie północnym po serii rzekomych ataków przeprowadzonych przez Hezbollah z syryjskiej stolicy Damaszku.

Yedioth Ahronoth poinformował w środę, że rząd izraelski zdecydował się zamknąć swoją przestrzeń powietrzną na Wzgórzach Golan, obawiając się ostrzału rakietowego z Syrii.

Ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan złożył oficjalną skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ, wzywając do „podjęcia natychmiastowych działań przeciwko irańskiej obecności w Syrii” po odkryciu.

„Rada Bezpieczeństwa ONZ musi zażądać usunięcia Iranu z Syrii i potępić ataki jej pełnomocników na Izrael z tego sąsiedniego terytorium”, powiedział Erdan, żądając od ONZ „potępienia tych powtarzających się niebezpiecznych czynów i całkowitego wycofania Iranu i jego pełnomocników z Syrii i usunięcae irańskiej infrastruktury wojskowej z terytorium Syrii”.

Zobacz też: ONZ zagłosował za przyjęciem projektu rezolucji w sprawie państwowości Palestyny

Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo pojawił się tydzień temu w czwartek na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Pompeo wraz z ministrem spraw zagranicznych Izraela Gabim Aszkenazi zwiedził części Golanu na granicy Izraela z Syrią na pokładzie śmigłowca Blackhawk.

„Nie można tu stać i patrzeć się na to co jest za granicą i zaprzeczyć najważniejszej rzeczy, którą prezydent Donald Trump uznał, czego odmówili poprzedni prezydenci” – powiedział Pompeo, odnosząc się do decyzji Trumpa o uznaniu suwerenności Izraela na tym obszarze.

„To jest część Izraela i to centralna część Izraela” – powiedział Pompeo. Potępił to, co opisał jako wezwania z „salonów w Europie i elitarnych instytucji w Ameryce”, aby Izrael zwrócił Golan Syrii. Państwo żydowskie zdobyło teren w wojnie sześciodniowej w 1967 roku i od tamtej pory nielegalnie okupuje.

„Wyobraźcie sobie, że prezydent Syrii Baszar Assad kontroluje to miejsce i grozi zachodowi i Izraelowi” – powiedział Pompeo.

Kresy.pl/MiddleEastMonitor

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply