Generalna Prokuratura Ukrainy wysłała za Micheilem Saakaszwilim list gończy. Szef GPU zapowiada, że były prezydent Gruzji i tak zostanie ujęty, więc lepiej byłoby dla niego, gdyby sam zgłosił się do śledczych.

Rzecznik ukraińskiej prokuratury generalnej Andrij Łysenko poinformował w środę, że za byłym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim wysłano list gończy. Jak podano, jest on ścigany na podstawie trzech artykułów ukraińskiego kodeksu karnego. Chodzi o: usiłowanie popełnienia przestępstwa i popełnienie przestępstwa przez grupę zorganizowaną lub organizację przestępczą, a także “współpracę z organizacjami przestępczymi i ukrywanie działalności przestępczej”. Agencja Unian w wydaniu anglojęzycznym zatytułowała artykuł na ten temat „Obława ogłoszona”.

Z powodu listu gończego, dziś nad ranem około 100 policjantów próbowało siłą wejść na teren tzw. MichoMajdanu, miasteczka namiotowego zwolenników Saakaszwiliego pod siedzibą parlamentu, chcąc go ująć. Doszło do starć z aktywistami, w wyniku których kilkanaście osób zostało rannych.

Zobacz: Kijów: nocne starcia z policją w miasteczku namiotowym Saakaszwilego [+VIDEO/+FOTO]

W reakcji na to, były prezydent Gruzji we wpisie na Facebooku wezwał prezydenta Petra Poroszenkę do zaprzestania ataków na jego zwolenników:

– Apeluję do Poroszenki: do czego potrzebne ci są te prowokacje? Nie atakuj ani nie zmuszaj ludzi do odpowiadania siłą! To jest pokojowy wiec! Doświadczenie niczego Cię nie nauczyło?

W środę były gubernator obwodu odeskiego miał stawić się na przesłuchaniu w prokuraturze w Kijowie, ale tego nie zrobił.

– Nie pójdę do żadnego „pseudo-prokuratora generalnego”. On nie ma ani wykształcenia prawniczego, nie mówiąc już o honorze, ani niczego innego, co pozwoliłoby mu zajmować to stanowisko. Jest nim nielegalnie, nie uważam go za prokuratora generalnego – oświadczył Saakaszwili, dodając, że Jurij Łucenko to „zdrajca Majdanu”. Zaprosił też śledczych do swojego miasteczka namiotowego na rozmowę i herbatę.

Lider Ruchu Nowych Sił wezwał też protestujących na wiec pod parlamentem dziś o godz. 18 czasu kijowskiego. – Plany są jasne: kluczowym celem jest odsunięcie od władzy bandy kryminalnej i ogłoszenie jej impeachmentu – powiedział Saakaszwili. Zaapelował do mieszkańców Kijowa, by idąc na wiec wzięli ze sobą prowiant i drewno na opał, by wesprzeć protestujących na MichoMajdanie.

Przeczytaj: Ks. Isakowicz-Zaleski o sprawie Saakaszwiliego: trzeci Majdan jest tylko kwestią czasu

Z kolei Generalny Prokurator Ukrainy, Jurij Łucenko twierdzi, że wszelkie działania śledczy ws. finansowania działalności Saakaszwiliego są legalne – przynajmniej te, które osobiście nadzoruje. Podobnie z „nalotem” na miasteczko namiotowe, do którego doszło dziś nad ranem. Zarzucił też Gruzinowi, że chowa się za plecami Ukraińców. Szef GPU zapowiedział też, że Saakaszwili zostanie ujęty:

– Saakaszwili zostanie ujęty, i najlepsze, co może zrobić, jeśli choć trochę jest mężczyzną i choć trochę kocha Ukrainę, to zgłosić się na przesłuchanie.

Przeczytaj: Saakaszwili odpiera zarzuty GPU. Szukają go policja i SBU

Co ciekawe, w środę prezydent Poroszenko ogłosił, że ukraińscy wojskowi biorący w tym roku udział w tzw. operacji antyterrorystycznej w Donbasie otrzymają jednorazowe premie. Ci z pierwszej linii mają dostać po 5 tys. hrywien, a ci z drugiej linii – po 3 tys. hrywien. Poroszenko powiedział, że skonsultował już sprawę z ministrem obrony.

Informacja ta brzmi intersująco w kontekście wypowiedzi części ekspertów, którzy wskazywali, że duże znaczenie dla rozwoju sytuacji wewnętrznej na Ukrainie będzie miała postawa batalionów ochotniczych, szczególnie nacjonalistycznych. Mówił o tym m.in. prof. Andrzej Zapałowski, w rozmowie z portalem Kresy.pl:

– Pytanie, czy one zbuntują się przeciwko jurysdykcji prezydenta Ukrainy, czy nie. Tu sytuacja jest bardzo niebezpieczna, bo jeśli doszłoby do takiego przesilenia, w którym środowiska nacjonalistyczne, z Saakaszwilim i batalionami nacjonalistycznymi, zyskałby poparcie części armii, to możemy się spodziewać bardzo dużej wolty układu oligarchicznego na porozumienie  Rosją. Co będzie tragiczne dla polskiej polityki zagranicznej.

Czytaj więcej: Prof. Zapałowski: środowiska nacjonalistyczne sięgają po władzę na Ukrainie

Departament Stanu USA we wtorek wezwał władze Ukrainy do deeskalacji sytuacji w związku z ostatnimi wydarzeniami wobec Saakaszwiliego oraz poszanowania praworządności i praw człowieka.

Interfax.com.ua / Unian / zaxid.net / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply