Niepewna przyszłość mistrzostw świata w hokeju na lodzie organizowanych przez Łotwę i Białoruś

Niepewna jest przyszłość mistrzostw świata w hokeju na lodzie organizowanych przez Łotwę i Białoruś. Po ostatnich wydarzeniach u naszego wschodniego sąsiada pojawiły się doniesienia, że Łotwa zrezygnowała z organizacji najbliższych mistrzostw świata w hokeju na lodzie.  Władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie nie potwierdziły jednak tej informacji.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydenci Polski i państw bałtyckich zaapelowali o “okrągły stół” na Białorusi 

Wczoraj i dziś media zaczęły podawać informacje, wedle których Łotwa miała zrezygnować z organizacji turnieju. Władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) nie potwierdziły jednak tych doniesień.

Doniesienia medialne opierały się na słowach premiera Łotwy Artursa Krišjānisa Kariņša, który w czwartek stwierdził, że w obecnej sytuacji politycznej Łotwa nie może organizować mistrzostw świata w hokeju na lodzie w 2021 roku z Białorusią.

– Jesteśmy zaskoczeni taką informacją. Na ten moment Łotwa nadal jest współorganizatorem MŚ. Nikt z łotewskiej federacji, ani z łotewskiego rządu się z nami nie kontaktował. Raptem trzy dni temu mieliśmy posiedzenie zarządu IIHF. We wtorek rozmawialiśmy oczywiście o tym, co dzieje się na Białorusi i zastanawialiśmy się, jak to może wpłynąć na turniej, ale nikt nawet słowem nie wspomniał o możliwej rezygnacji strony łotewskiej. Nadal jednak będziemy monitorować sytuację – mówi Marta Zawadzka, członek zarządu IIHF w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”.

CZYTAJ TAKŻE: Białrouś: trzech polskich obywateli wypuszczono z aresztów

Na Białorusi i Łotwie hokej uznawany jest za sport narodowy. Kilka lat temu oba państwa postanowiły wspólnie stanąć do walki o prawo organizacji MŚ w hokeju na lodzie. Trzy lata temu w decydującym głosowaniu udało się im pokonać Finlandię. Oba państwa dysponowały już gotową infrastrukturą – mistrzostwa w Mińsku rozgrywały się już w 2014 roku, a w Rydze w 2006 roku.

W 2014 roku na białoruskich trybunach podczas 64 spotkań pojawiło się ponad 640 tysięcy widzów. Był to ogromny sukces wizerunkowy państwa rządzonego przez Łukaszenkę.

Kresy.pl / tass.ru / przegladsportowy.pl