Liczba taka wynika z danych Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA).
Szef BKA, Holger Münch wypowiedział się dla “Frankfurter Allgemeine Zeitung”: “Mamy pewien islamistyczny potencjał i osoby, które musimy mieć na oku“. Stwierdził jednak równocześnie, że do tej pory nie ma dowodów lub poszlak, że w czasie mistrzostw Europy w piłce nożnej we Francji może dojść do zamachów.
Münch stwiedził również, że służby bezpieczeństwa w Europie powinny przeprowadzać ściślejszą wymianę informacji między sobą. Według szefa BKA w identyfikacji potencjalnych zamachowców szczególnie ważną rolę do odegrania ma Europol.
Zdaniem Müncha informacje na temat podejrzanych o terroryzm powinny być przezkazywane do wspólnych baz danych przez wszystkie państwa UE. “Tutaj istnieje jeszcze wiele do nadrobienia” – zauważył szef BKA i dodał, że “80 procent danych w różnych europejskich bazach danych, które są ważne dla służb bezpieczeństwa, pochodzi od pięciu państw“.
kresy.pl / rp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!