W ostatnim czasie gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych imigrantów, którzy przekraczają polsko-niemiecką granicę. Jest to spowodowane działaniami władz Białorusi, które stymulują napływ cudzoziemców. Władze Brandenburgii biją na alarm. Jedynie w ostatnich tygodniach trafiło tu 900 imigrantów. W ośrodku dla imigrantów w Eisenhüttenstadt zaczyna brakować miejsc. Władze ośrodka zdecydowały o prewencyjnym rozstawieniu namiotów.

W Eisenhüttenstadt przy granicy z Polską znajduje się ośrodek przejściowy dla imigrantów. Placówka jest w stanie przyjąć 3500 osób. W ciągu ostatnich tygodni musiała pomieścić około 900 nowych przybyłych spoza Niemiec. Władze ośrodka zdecydowały o prewencyjnym rozstawieniu namiotów, ponieważ zaczyna brakować w nim miejsc – poinformowała Gazeta Lubuska w piątek.

“Mamy do czynienia ze wzrostem liczby uchodźców. To oczywiście sprawia, że rosną wyzwania co do obiektu recepcyjnego, aby był on w stanie w pełni zapewnić porządek, bezpieczeństwo i higienę. Do tej pory było to możliwe bez żadnych ograniczeń” – powiedział rzecznik MSW Brandenburgii Martin Burmeister.

W ostatnich tygodniach gwałtownie wzrosła liczba osób, które chcą nielegalnie przekroczyć polsko-niemiecką granicę. Najczęstszym miejscem przerzuty nielegalnych imigrantów są mosty drogowe i kolejowe. Frankfurt nad Odrą stał się głównym punktem przerzutowym na granicy. Wzmożony napływ nielegalnych imigrantów do Niemiec jest związany z kryzysem migracyjnym na polsko-białoruskiej granicy.

Podawaliśmy, że w październiku liczba nielegalnych przekroczeń granicy polsko-niemieckiej na Pomorzu Przednim utrzymuje się na wyjątkowo wysokim poziomie. Jedynie w ciągu pierwszych dwóch dni października zatrzymano 55 osób – wskazywały informacje z poniedziałku. Nielegalni imigranci byli obywatelami Iranu, Iraku i Syrii.

Zobacz także: Rosyjskojęzyczny TikTok: materiały zachęcające do przylotu na Białoruś, aby następnie dostać się do Polski [+VODEO]

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kryzys na polsko-białoruskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.

W piątek funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali 553 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymano 8 nielegalnych imigrantów. 4 z Iraku, 3 z Konga i jednego z Gwinei.

Zobacz także: Kryzys migracyjny: Białoruskie służby oddały strzały w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego

gazetalubuska.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply