Przewodniczący Związku Zawodowego Niemieckiej Policji (DPolG) Rainer Wendt w wywiadzie dla gazety “Welt am Sonntag” domagał się ustawienia solidnego płotu wzdłuż granicy Niemiec.
“Jeżeli traktujemy poważnie kontrole graniczne, to musimy zbudować płot wzdłuż granicy państwa. Jestem za realizacją tego pomysłu.” – portal onet.pl cytuje słowa Wendta. Szef policyjnego związku zawodowego nie ukrywa, że taka inicjatywa wywołał reakcję łańcuchową w innych państwach Unii Europejskiej, twierdzi jednak, że byłby to właśnie pozytyw – “Jeżeli w ten sposób zamkniemy naszą granicę, to podobnie postąpi Austria na swojej granicy ze Słowenią. Właśnie tego potrzebujemy”.
Wendt przestrzegał przed dalszym otwieraniem się na imigrantów grożącym destabilizacją społeczną. “Nasz wewnętrzny ład jest zagrożony. Trzeba zaciągnąć hamulec bezpieczeństwa – może to zrobić tylko Angela Merkel” – mówił policyjny działacz związkowy. Tymczasem niemiecka kancelarz nadal opiera się koncepcji zamknięcia granic RFN dla migracyjnego zalewu. Dodajmy, że niemieccy politycy i dziennikarzy niezywkle ostro krytykowali rząd węgierski, gdy zdecydował się na budowę trwałych barier wzdłuż granic Węgier z Serbią i Chorwacją.
onet.pl/kresy.pl
Niestety ten kanclerz jak i ten z wąsikiem będzie zgubą dla narodu niemieckiego a naród niemiecki jest zbyt podporządkowany by sprzeciwić się woli kanclerza