Według komisarz parlamentarnej do spraw sił zbrojnych Niemcy powinny ponownie wprowadzić obowiązkową służbę wojskową, aby zwalczyć problem skrajnie prawicowego ekstremizmu w armii – poinformował w sobotę portal Deutsche Welle.
Jak poinformował w sobotę portal Deutsche Welle, Eva Högl nowa niemiecka komisarz parlamentarna do spraw sił zbrojnych uważa, że w kraju powinna zostać przywrócona obowiązkowa służba wojskowa. Według niej pomoże to w kontrolowaniu ekstremistów w armii.
“Skrajnie prawicowy ekstremizm miał mniejsze szanse na rozwój w armii rekrutów niż w armii zawodowej” – przekonywała.
Zobacz też: Hiszpańskie media: Niemcy się radykalizują
W wywiadzie dla Funke Media Group opublikowanym w sobotę, socjaldemokratka Eva Högl poinformowała, że uważa za wielki błąd, że w 2011 roku obowiązkowa służba wojskowa została w Niemczech zawieszona.
“Byłoby dobrze dla armii, gdyby duża część społeczeństwa służyła przez jakiś czas” – przekonywała w wywiadzie. „To utrudniłoby skrajnie prawicowemu ekstremizmowi rozprzestrzenienie się wśród żołnierzy”.
W wywiadzie Högl przekonywała, że problemy w Bundeswehrze wahają się od „skrajnie prawicowych ekstremistycznych komentarzy do skrajnie prawicowych przynależności i działań”.
Zobacz też: Bundeswehra: Nowe zakupy i prace modernizacyjne
Uspokoiła także, że do tej pory w wojsku nie było żadnych przesłanek na temat istnienia tajnej organizacji.
Kanclerz Angela Merkel i minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauerj z partii CDU, są przeciwne przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej. W sobotę parlamentarzyści Partii Zielonych i Partii Lewicy również potępili ten pomysł mówiąc, że Bundeswehra powinna zamiast tego skupić się na usprawnieniu procesów rekrutacyjnych i wspieraniu edukacji politycznej w siłach zbrojnych.
Jak poinformowaliśmy na naszym portalu, jedna z jednostek Kommando Spezialkräfte (KSK), elitarnych niemieckich sił specjalnych została rozwiązana po tym jak raport niemieckiego ministerstwa obrony zarzucił “skrajnie prawicowe” wpływy.
W styczniu raport niemieckiego wojskowego kontrwywiadu ujawnił, że około 500 żołnierzy niemieckiej Bundeswehry było analizowanych pod kątem “skrajnie prawicowego” ekstremizmu. Zauważono, że 20 z tych przypadków dotyczyło żołnierzy wchodzących w skład Dowództwa Sił Specjalnych lub KSK – jednostki antyterrorystycznej i ratowniczej składającej się z około 1300 żołnierzy.
Minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer powiedziała, że KSK stworzyła wokół siebie „ścianę tajemnicy”. We wtorkowej rozmowie w gazecie Süddeutsche Zeitung przekonywała, że elitarne siły rozwinęły „toksyczną kulturę przywództwa” i „nie mogą nadal istnieć w obecnej formie”.
Kramp-Karrenbauer poinformowała, że niektórzy z 70 żołnierzy z rozwiązanej kompanii zostaną przeniesieni do jednej z trzech innych kompanii bojowej KSK. „Damy KSK czas na naciśnięcie przycisku resetowania”.
Högl wezwała również żołnierzy do zabrania głosu, jeśli usłyszeli jak ich koledzy wypowiadają rasistowskie lub antysemickie komentarze i do poinformowania i do informowania swoich przełożonych o przypadkach ekstremizmu. Poinformowała, że zarówno ona, jak i minister obrony są również dostępne w takich przypadkach.
Kresy.pl/DW.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!