W niedzielę niemieccy liberałowie z FDP zaaprobowali zdecydowaną większością głosów umowę koalicyjną z socjaldemokratami z SPD i z Zielonymi. Za przyjęciem 177-stronicowego dokumentu programowego w sprawie utworzenia rządu RFN opowiedziało się 93 proc. delegatów FDP.
W czasie niedzielnej konferencji liberałowie z FDP zaaprobowali umowę koalicyjną z socjaldemokratami z SPD i z Zielonymi. Za przyjęciem umowy głosowało 535 osób, 37 przeciw, 8 wstrzymało się od głosu – informuje agencja DPA.
„Jestem przekonany: kraj skorzysta na tej koalicji, możliwy jest nowy kierunek w Niemczech. Jest to umowa koalicyjna na rzecz polityki centrowej, która nie przesuwa naszego kraju na lewo, lecz chce go prowadzić do przodu” – powiedział lider FDP i przyszły minister finansów Christian Lindner w swoim wystąpieniu, które poprzedziło głosowanie.
Zobacz także: Kaczyński: Niemcy dążą do federalizacji Europy. To przekreśla pamięć historyczną XX wieku
W sobotę umowa została zaaprobowana przez SPD. Członkowie partii Zielonych będą głosowali nad nią w poniedziałek.
Umowa koalicyjna ma zostać podpisana we wtorek. Z kolei w środę socjaldemokrata Olaf Scholz ma zostać wybrany przez Bundestag na kanclerza Niemiec.
Przypomnijmy, że wrześniowe wybory do niemieckiego Bundestagu wygrało SPD, zdobywając 25,7 proc. głosów. Drugie miejsce zajęło CDU/CSU z wynikiem 24,1 proc. – dla ugrupowania kanclerz Angeli Merkel to najgorszy wynik w historii. W parlamencie trzecią siłę stanowią Zieloni z poparciem 14,8 proc., co jest jak dotąd najlepszym wynikiem tej partii. Liberałowie z FDP również poprawili swoją pozycję w porównaniu do poprzednich wyborów – zdobyli oni 11,5 proc. Populistyczna AfD straciła pozycję trzeciej siły w parlamencie uzyskując 10,3 proc. głosów. Na Lewicę zagłosowało 4,9 proc. wyborców.
Zobacz także: Koniec ery Merkel i CDU. W Niemczech zawiązała się nowa koalicja
dpa-international.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!