Narodowe Święto Niepodległości 2020

W tym roku, z powodu pandemii koronawirusa, obchody Narodowego Święta Niepodległości będą miały inny przebieg. W innej formie odbędzie się też Marsz Niepodległości.

Tegoroczne oficjalne obchody Narodowego Święta Niepodległości będą miały wyjątkowy przebieg ze względu na obostrzenia związane z epidemią COVID-19. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Wojciech Kolarski, powiedział, że z uwagi na bezpieczeństwo współobywateli w tym roku zaplanowane wydarzenia odbywać się będą przy udziale minimalnej liczby osób, zgodnie z przepisami.

Jak poinformowano, w środę 11 listopada rano prezydent Andrzej Duda składa wieńce pod znajdującymi się przy Trakcie Królewskim pomnikami ojców niepodległości: Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego, a także pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego przy Belwederze.

Później prezydent weźmie udział w uroczystej Mszy św. za ojczyznę, która zostanie odprawiona przez metropolitę warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza w Świątyni Opatrzności Bożej. Odbędzie się również ceremonia zapalenia Świecy Niepodległości. Wcześniej Andrzej Duda złoży wieniec na znajdującym się w świątyni grobie ostatniego prezydenta RP, na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, a także złoży wiązankę przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy pod Smoleńskiem.

W południe prezydent wraz przedstawicielami najwyższych władz państwowych złoży przed Grobem Nieznanego Żołnierza wieniec od narodu. Na Placu Piłsudskiego zostanie uroczyście odśpiewany hymn państwowy i odbędzie się ceremonia podniesienia flagi państwowej. Następnie prezydent Duda złoży wieniec przed znajdującym się przy placu pomnikiem marszałka Piłsudskiego. Później zaplanowano wystąpienie telewizyjne prezydenta.

Kolarski zaznacza, że na tym oficjalne uroczystości się zakończą. „Nie będzie żadnych zaproszonych gości, wojska, widzów; będą tylko najwyżsi przedstawiciele władz Rzeczpospolitej: prezydent, premier Mateusz Morawiecki, marszałkowie Sejmu i Senatu Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak” – powiedział prezydencki minister.

Z powodu pandemii w tym roku inną formę będzie miał też doroczny Marsz Niepodległości w Warszawie, który w tym roku odbędzie się, pod hasłem „Nasza Cywilizacja, nasze zasady”, w formie rajdu dla samochodów, motocykli, a także rowerów. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 14:00 na Rondzie Dmowskiego. Uczestnicy przejadą stamtąd na drugą stronę Wisły, do Ronda Waszyngtona. Tam zawrócą i przejadą ulicą do Dworca Centralnego, a potem z powrotem pojadą na Rondo Dmowskiego. Organizatorzy zaapelowali do uczestników rajdu, aby umieścili za szybą pojazdów białą kartkę formatu A4, cele ułatwiała ich identyfikacji.

Czytaj także: Stołeczny ratusz grozi, że tegoroczny Marsz Niepodległości będzie stanowił wykroczenie drogowe

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W okresie II RP, czy po odzyskaniu niepodległości po okresie zaborów, toczono ostre spory o to, które z wydarzeń jesieni 1918 r. uznać należy za symboliczny moment odzyskania przez Polskę niepodległości. Ostatecznie Sejm RP w 1937 r. uznał, że Święto Niepodległości obchodzone będzie 11 listopada „jako rocznica odzyskania przez naród polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego wodza narodu w walkach o wolność ojczyzny”.

W 1945 roku władze komunistyczne świętem państwowym uczyniły dzień 22 lipca, a obchodzenie Święta Niepodległości 11 listopada zostało zakazane i groziło karami represjami. Święto Niepodległości 11 listopada przywrócono ustawą Sejmu wybranego w czerwcu 1989 r.

interia.pl / radiomaryja.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. turkuc_podjadek
    turkuc_podjadek :

    Proponuję zrobić marsz DOMAGAJĄCY się wreszcie niepodległości tego kraju! Bo co zrobił właśnie tzw. “polski” prezydent? Ratyfikował układy robiące z Polski kolonię amerykańską, zgodził się na stacjonowanie obcych wojsk okupacyjnych (wyjętych spod jurysdykcji polskiego prawa mimo że będą stacjonować na polskiej ziemi!)
    To się, k…, w pale nie mieści! Mieliśmy okupację sowiecką (też się jakiś niby “polski” rząd zgodził), ledwie się udało tego syfu pozbyć, to już jakaś następna się zaczyna. Ciągle jak nie gówno, to nasrane 🙁