Ponad jedna trzecia mieszkańców stolicy Białorusi ma problemy z alkoholem. Rządowa agencja prasowa “Biełta” poinformowała, że nadmierne spożycie alkoholu jest nie tylko problemem medycznym lecz również ekonomicznym i socjalnym wymagającym kompleksowego podejścia.

W roku ubiegłym w Mińsku na przymusowe leczenie skierowano ponad 900 alkoholików. Jest to o ponad 10 procent więcej niż rok wcześniej. Według milicyjnych źródeł w stolicy Białorusi jest ponad 40 tysięcy chronicznych alkoholików – z tego prawie jedna trzecia to kobiety i młodzież. Według ocen specjalistów w Mińsku może być pół miliona ludzi uzależnionych od alkoholu, czyli 35 procent mieszkańców.
Agencja prasowa “Białta” pisze, że światowe doświadczenie podpowiada, iż problemy związane z alkoholizmem są rozwiązywane najskuteczniej dzięki profilaktyce. Dlatego prowadzona jest kampania informacyjna o szkodliwości picia alkoholu.
Tymczasem niektórzy eksperci zwracają uwagę, że piciu sprzyja również dostępność oraz ceny alkoholu. Dla przykładu po ostatnich podwyżkach butelka wódki na Białorusi kosztuje równowartość około 10 złotych.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply