Ministerstwo dementuje doniesienia o blisko 7 tonach bursztynu w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej

Według wiceministra aktywów państwowych, Macieja Małeckiego, złoża bursztynu w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej wynoszą 6,9 tony, czyli kilka razy więcej niż podawał resort gospodarki morskiej. Ministerstwo zaprzeczyło jednak tym doniesieniom.

W czwartek wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki w rozmowie z posłami przekazał, złoża bursztynu w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej wynoszą 6,9 tony. Jego słowa wzbudziły zainteresowanie, gdyż w ubiegłym roku resort gospodarki morskiej podawał, że bursztynu w tamtym rejonie jest kilka razy mniej, tj. 1,4 tony.

Jak mówił w Sejmie wiceminister Małecki, dane o wielkości złoża oszacowano na podstawie badań geologicznych związanych z przekopem Mierzei Wiślanej.

 

– Po wykonaniu badań minister środowiska zatwierdził dokumentację geologiczną złoża bursztynu Kąty Rybackie (…), z ilością zasobów wynoszących 6,9 tony bursztynu – oświadczył wiceminister. Dodał przy tym, że prace na przekopie nie dotarły do złoża oraz, że nie ma doniesień o nielegalnym wydobyciu bursztynu. Z tego względu, jego zdaniem, nie ma powodów, by w sprawę włączył się nadzór górniczy, do którego zwrócił się z wnioskiem o zbadanie sprawy.

Zdaniem Marka Rutki, posła Lewicy, który zwrócił się o informację o złożach bursztynu, uważa wyjaśnienia ministerstwa aktywów państwowych za niekompletne. Według niego, z danych przekazywanych przez resort gospodarki morskiej wynika, że prace na przekopie są już zaawansowane w 50 proc. Poseł chciał też wiedzieć, kto ma czerpać zyski z eksploatacji złoża, skoro, jak mówił, „cena bursztynu przekracza cenę srebra i może sięgać 20 tys. zł za kilogram”.

Sam resort gospodarki morskiej szacuje wartość złoża bursztynu na przekopie na 1,4 mln zł, o czym mówił jeszcze w połowie lipca br. szef tego resortu, Marek Gróbarczyk. Kwota ta odnosiła się jednak do założenia, że złoże bursztynu to 1,4 tony. Minister Gróbarczyk podawał takie wartości w 2019 roku, dodając, że do obliczeń zastosowano szacunkowy przelicznik 1 tys. zł za kilogram.

Wypowiedź Małeckiego podczas spotkania z posłami nabrała rozgłosu, ale jeszcze tego samego dnia po południu resort gospodarki morskiej zaprzeczyło jego doniesieniom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„Informujemy, że na terenie budowy przekopu Mierzei Wiślanej znajdują się dwa złoża bursztynu: 900 kg i 500 kg. Przy czym tylko jedno z nich nadaje się do wydobycia” – napisało ministerstwo na Twitterze. “Wartość 6,9 tony to ilość bursztynu, która znajduje się na całej Mierzei Wiślanej, nie zaś na terenie samej budowy” – dodał resort.

Czytaj także: Andrzej Duda: Nikt nie będzie musiał pytać Rosjan o zgodę, czy może wpłynąć na Zalew Wiślany

Budowany obecnie kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną, jedna z głównych inwestycji rządu PiS, ma mieć 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Zgodnie z zapowiedziami pierwsze jednostki przepłyną tam w 2022 roku. Całkowity koszt inwestycji szacuje się na około 880 mln zł.

money.pl/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply