Grecki rząd podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z Federacją Rosyjską na konserwację przeciwlotniczych systemów rakietowych Tor-M1 i Osa-AKM, będących na wyposażeniu armii tego kraju.
Informacja ta wyciekła do mediów, oficjalnie w wyniku błędu, który spowodował upublicznienie przez parlament akurat tego fragmentu niejawnego dokumentu.
Ateny nie będą już kupować części zamiennych i podzespołów do systemów obrony powietrznej Tor-M1 i Osa-AKM.
Unieważniony kontrakt na obsługę systemów przeciwlotniczych w kolejnych latach miał opiewać na kwotę 102 031 092 euro. Zgodnie z dokumentem rosyjscy specjaliści mieli przeprowadzić konserwację i naprawę systemów przeciwlotniczych Tor-M1, Osa-AKM.
Z tego powodu kompleksy te mogą wkrótce zostać wycofane ze służby, gdyż dostępne części zamienne wystarczą zaledwie na kilka miesięcy ze względu na ich małą liczbę.
W sumie grecka armia i siły powietrzne posiadają 21 samobieżnych systemów obrony powietrznej Tor-M1 i 38 samobieżnych systemów Osa-AKM o maksymalnym zasięgu ostrzału 10-12 km.
Umowa na dalsze wsparcie systemów w kolejnych latach opiewa na kwotę ponad 102 mln euro. W artykule zawarto stwierdzenie, że „najprawdopodobniej” te systemy zostaną przekazane Ukrainie za pośrednictwem krajów trzecich, a decyzja jest „czysto polityczna”.
Jak informowaliśmy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowach z premierem Grecji Kyriakosem Mitsotakisem zapowiedział w poniedziałek przystąpienie Grecji do tzw. koalicji lotniczej.
„Dzisiaj mamy ważny wynik dla koalicji lotniczej: Grecja weźmie udział w szkoleniu naszych pilotów na F-16” – zapowiedział Zełenski na konferencji prasowej w Atenach.
CZYTAJ TAKŻE: Grecja buduje stalowe ogrodzenie na granicy z Turcją
Kresy.pl / pronews.gr
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!