Media: Chiny chciały zhakować system THAAD

Według ekspertów cytowanych przez CNN, Chiny mogły podjąć próbę cyber-ataku na amerykański system obrony przeciwrakietowej THAAD, rozmieszczony w Korei Płd. Informację powtórzyły tamtejsze media.

Zdaniem cytowanego przez stację CNN Johna Hultguista, dyrektora ośrodka analiz ds. cyberszpiegostwa FireEye, Chiny korzystają z cyberszpiegostwa dość regularnie, gdy tylko w grę wchodzą chińskie interesy.

– Mamy dowody, że (Chińczycy) namierzyli co najmniej jedną z instytucji biorących udział w rozmieszczaniu rakiet – dodaje ekspert. Hulquist stwierdził, że nie była to operacja pod fałszywą flagą. Według niego zebrane przez jego zespół dowody nie potwierdzają tezy, że cyber-ataku dokonali Koreańczycy z Północy, udający Chińczyków. Doniesienia na ten temat pojawiły się pod koniec kwietnia. Ekspert stwierdził, że atak miał na celu zdobycie wrażliwych danych nt. systemu THAAD, a nie zakłócenie jego działania.

Południowokoreańskie media zwróciły teraz uwagę na te informacje. Dziennik „Korea Times” podał, że sponsorowani przez chińskie państwo hakerzy próbowali zakłócić działanie „kontrowersyjnego antyrakietowego systemu THAAD w Korei Południowej”.

Gazeta przytacza również wypowiedź rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Przyznał on, że w kwietniu zarejestrowano próbę cyberataku. Nie potwierdził jednak, czy jej celem był system THAAD. Zaznaczył, że hakerów zablokowały „szybko podjęte środki defensywne”.

Jak informowaliśmy wcześniej, amerykańskie wojska pod koniec ub. miesiąca rozpoczęły instalację systemu obrony antyrakietowej THAAD na terenie Korei Południowej. Spotkało się to z protestem okolicznych mieszkańców. Na miejscu zebrało się wówczas ok. 400 demonstrantów. Elementy systemu rozmieszczono na dawnym polu golfowym w Seongju.

PRZECZYTAJ: CHIŃSKI DZIENNIK O SPRAWIE THAAD: USA I KOREA POŁUDNIOWA WBIŁY CHINOM NÓŻ W PLECY

W poniedziałek agencja Reutera powołując się na anonimowych przedstawicieli władz USA poinformowała, że system osiągnął “wstępną zdolność operacyjną”. To samo źródło zaznacza jednak, że uzyskanie pełnej zdolności operacyjnej będzie możliwe dopiero za kilka miesięcy.

PRZECZYTAJ: Trump wystawił Korei Południowej rachunek za system THAAD – 1 mld dolarów

Chińskie władze zdecydowanie protestowały w tej kwestii. Mówiąc o naruszeniu “strategicznej równowagi w regionie”. Argumentują, że silny radar systemu może być wykorzystywany do obserwacji sytuacji na chińskim terytorium. Waszyngton zapewnia, że cały system ma wyłącznie defensywny charakter.

System THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense) jest przeznaczony do niszczenia głowic pocisków balistycznych w ostatniej, terminalnej fazie lotu. Latem ub. roku władze w Seuku poinformowały, że w związku z zagrożeniem ze strony Korei Płn. zamierzają rozmieścić u siebie elementy tego amerykańskiego systemu.

Z kolei w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Korei Północnej, a także niepewną sytuacją po wyborach prezydenckich w USA, władze w Tokio rozważają zakup systemu przeciwrakietowego THAAD.

Przeczytaj: THAAD w Korei Płd. jak tarcza antyrakietowa w Polsce. Chiński ekspert: chodzi o system wczesnego ostrzegania

Koreatimes.co.kr / CNN/ PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply