Mafia odzyskuje wpływy w Gruzji

Nowe władze Gruzji szkodzą wewnętrznemu bezpieczeństwu państwa. Takie oskarżenia pod adresem gruzińskiego rządu skierował były premier Wano Merabiszwili. Polityk związany z prezydentem Micheilem Saakaszwilim twierdzi, że z więzień są wypuszczani bossowie przestępczego światka a pracę tracą wykwalifikowani policjanci.

Wano Merabiszwili przez wiele lat kierował resortem spraw wewnętrznych. W jego opinii, sytuacja w Gruzji jest coraz gorsza.
Gwałtownie spada poziom bezpieczeństwa obywateli. Na wolność są przedterminowo wypuszczani liderzy półświatka.
Merabiszwili przypomniał, że po „rewolucji róż” udało się w Gruzji zminimalizować przestępczość zorganizowaną i korupcję. Przypisał to twardej polityce Micheila Saakaszwilego, który polecił wyłapać i osądzić niemal wszystkich bossów.
Tymczasem gruzińscy komentatorzy twierdzą, że obecne władze postawiły liderom półświatka ultimatum. Wolność w zamian za natychmiastowe opuszczenie kraju. Ci, którzy już wyszli z więzień, szukają schronienia w Rosji.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply