Litewskie towary ze swastyką
Wczoraj w Internecie rozpowszechniano zdjęcia, na których widoczne są umieszczone na litewskich produktach nalepki ze swastyką. Nieco wcześniej popierający Kreml ruch młodzieżowy “Naszy” zachęcał do zbojkotowania towarów litewskich, ponieważ sąd kłajpedzki uznał swastykę za dziedzictwo kulturowe Litwy.
Pełnomocny minister ambasady litewskiej w Rosji Andrius Pulokas powiedział wczoraj BNS, że nalepki na produktach litewskich nie są zjawiskiem rozpowszechnionym, ale tylko akcją jednorazową.
“Ta informacja zjawiła się w Internecie, poinformowało również radio “Echo Moskwy”. Był to pojedynczy przypadek. Specjalnie umieszczono w Internecie, aby rozpowszechnić na wszelkie możliwe sposoby, zbulwersować. Pracownicy ambasady sami czegoś takiego nie widzieli” – poinformował telefonicznie z Moskwy dyplomata.
“Nie ma żadnego masowego zjawiska. Wszak nie jest trudno wziąć kilka nalepek, nakleić je i umieścić w Internecie” – dodał Pulokas.
Ruch “Naszy” w ubiegłym tygodniu w ubiegłym tygodniu poinformował, że od piątku w sklepach największych sieci handlu detalicznego zamierza rozpowszechniać ulotki protestujące “przeciwko usprawiedliwianiu korzystania z symboliki faszystowskiej” .
Kłajpedzki Miejski Sąd Dzielnicowy w tym miesiącu umorzył sprawę łamania prawa administracyjnego przez czterech młodych ludzi, którzy na pochód z okazji 16 lutego przynieśli plakaty ze swastyką.
Młodzież, która przyniosła plakaty ze swastyką, potrafiła udowodnić sądowi, że to nie były atrybuty nazistowskie, tylko cenne symbole bałtyckiego dziedzictwa kulturowego.
Mimo to, policja, która postanowiła w trybie administracyjnym ukarać ich za korzystanie z zakazanych symboli, poinformowała o zamiarze zaskarżenia werdyktu przed sądem wyższej instancji.
Pulokas powiedział, że w związku z tym orzeczeniem sądu w piątek przed ambasadą Litwy w Moskwie zorganizowana została nieduża pikieta.
Kurier Wileński/BNS/Kresy.pl
Zobacz też:
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!