“Potrzebujemy dziś odważnej decyzji, aby zamknąć kraj na dwa tygodnie” – zadeklarował w poniedziałek minister zdrowia Libanu.
W poniedziałek minister zdrowia Libanu Hamad Hasan ogłosił stan zagrożenia epidemicznego. Wyraził opinię, że krajowi potrzebna jest dwutygodniowa kwarantanna w celu zatrzymania liczby zakażeń koronawirusem, która rośnie w szybkim tempie – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).
“Potrzebujemy dziś odważnej decyzji, aby zamknąć kraj na dwa tygodnie” – zadeklarował minister w czasie radiowego wywiadu.
W niedzielę w Libanie została odnotowana rekordowa liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Wykryto 439 przypadków. Agencja podkreśla, że prawdziwe liczby są prawdopodobnie znacznie wyższe, ponieważ dostępność testów w kraju jest niska.
Hasan podkreślił, że wszystkie łóżka na oddziałach intensywnej terapii w Bejrucie są już zajęte. Jest to zarówno wynikiem epidemii, jak i tragicznego wybuchu w porcie w Bejrucie. Na skutek eksplozji 200 osób straciło życie, zaś obrażeń doznało 6 tysięcy.
Wcześniej libańskie władze dwukrotnie wprowadzały restrykcje związane z epidemią. Początkowo w okresie marzec-maj, następnie na przełomie lipca i sierpnia.
W kraju potwierdzono do tej pory 8881 przypadków zakażenia koronawirusem. Do tej pory w Libanie z powodu choroby COVID-19 zmarły 103 osoby.
W poniedziałek dyrektor szpitala uniwersyteckiego im. Rafika Haririego w Bejrucie Firas Abiad oświadczył na Twitterze, że sytuacja epidemiczna w Libanie jest “skrajnie niepokojąca”. Podkreślił, że wielu Libańczyków lekceważy zagrożenie. Jego zdaniem krajowi brakuje “finansowego i społecznego wsparcia, by przetrwać blokadę”. Ma to być spowodowane zapaścią gospodarczą kraju, pogłębioną dodatkowo niedawną eksplozją.
Zobacz także: Liban: Protesty w Bejrucie: policja użyła gazu łzawiącego [+VIDEO]
“Bez kwarantanny, liczby nadal będą rosnąć, przeciążając szpitale. Przyjdzie czas, że powaga sytuacji będzie oczywista nawet dla sceptyków. Niestety wtedy będzie już za późno” – powiedział.
Zobacz także: Dysfunkcyjny Liban
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!