Minister Czaputowicz odwiedził polską szkołę w Wilnie

Minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz przebywając z wizytą na Litwie odwiedził także Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie prowadzące nauczanie w języku polskim.

Czaputowicz spotkał się w czwartek w Wilnie z premierem Litwy Sauliusem Skvernelisem. Ten poparł stanowisko Polski w konflikcie na polu polityki historycznej z Rosją – “Zakończona 75 lat temu II wojna światowanie nie oznaczała dla nas wyzwolenia. Dobrze zdajemy sobie sprawę z oburzenia Polski, wywołanego interpretacją historii przez czołowych przywódców Rosji. Fałszowanie historii jest absolutnie nie do przyjęcia. Całkowicie popieram wydane 29 grudnia oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego” – wypowiedź Skvernelisa cytuje portal L24.lt.

Obaj politycy podkreślili, że Polska i Litwa mają na forum Unii Europejskiej wspólne stanowisko w sprawie kolejnej perspektywy finansowej, Brexitu, polityki wschodniej, bezpieczeństwa w regionie, pakietu mobilności. Skvernelis podziękował za wysiłki Polski na rzecz podłączenia Litwy do europejskiego systemu energetycznego. Przez tak zwany most energetyczny łączący oba kraje Polska importuje obecnie energię elektryczną produkowaną na Litwie. Skvernelis wyraził także zadowolenie, że Polska nie chce zamawiać energii w białoruskiej elektrowni atomowej budowanej w Ostrowcu, która to inwestycja spotyka się z ostrą krytyką Litwy.

Minister Czaputowicz spotkał się także z miejscowymi rodakami. Udał się do służącego polskiej mniejszości Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. “Jesteśmy świadomi problemów Polaków na Litwie. Zostałem jednak zapewniony, że są też pewne zmiany pozytywne, np. możliwość korzystania z podręczników wydanych w Polsce. Oczywiście, nie wszystkie sprawy są rozwiązane, chcielibyśmy, aby szkolnictwo w języku polskim było bardziej popierane przez władze. Te problemy istnieją, dyskutujemy na ten temat z władzami Litwy, jest też porozumienie między ministerstwami edukacji obu państw. Chodzi o to, aby je implementować” – wystąpienia Czaputowicza zacytował portal Znad Wilii.

Mówiąc o działaniach litewskich polityków szef polskiej dyplomacji zadeklarował jednak – “Nie jesteśmy usatysfakcjonowani co do niektórych rozwiązań, szczególnie, jeżeli chodzi o ważne dla tożsamości Polaków kwestie, takie, jak używanie polskich liter alfabetu w pisowni nazwisk. Mamy jednak zapewnienia, że być może ten problem zostanie wkrótce rozwiązany”.

Czytaj także: Polska posłanka na Litwie pokazała jak państwo litewskie nie wywiązuje się z traktatu polsko-litewskiego

l24.lt/zw.lt/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mariusz67
    mariusz67 :

    To co obecnie najlepsze i wartościowe – wynika z mocnej pozycji samych Wilniuków, czyli z siły AWPL-ZChR, obecnej w koalicji rządowej, w sejmie Litwy, w samorządach gdzie sprawuje władzę samodzielnie (rejon wileński i solecznicki) albo w koalicjach (m.in. Wilno, rejon trocki i in.). To Waldemar Tomaszewski prowadzi skuteczne negocjacje z premierem Skvernelisem i szefem głównej partii rządowej Karbauskisem oraz z innymi partiami koalicji.
    Niestety jak już zdążyliśmy zauważyć, wsparcie dyplomatyczne Macierzy jest znikome lub wręcz żadne. A czasami wręcz paskudnie przeszkadza, jak pewna fundacja ścigająca działaczy kresowych czy obecna ambasador w Wilnie całkiem uległa wobec doktryny giedroycia czyli faktycznej rezygnacji ze wzmacniania polskości kresowej.