Kreml nie otrzymał od USA informacji o możliwym spotkaniu Putina i Trumpa

Administracja Donalda Trumpa wciąż nie nawiązała bezpośrednich rozmów z władzami Rosji. Jak informuje rosyjskie MSZ, komunikacja odbywa się wyłącznie przez ambasady, a żadne kroki w celu bezpośredniego dialogu nie zostały podjęte.

Administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa nie nawiązała dotychczas bezpośrednich kontaktów z rosyjskimi władzami – poinformował w poniedziałek wiceszef rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Siergiej Riabkow. Według jego słów, dotychczasowa komunikacja między obydwoma państwami ogranicza się do kanałów ambasad, a rozmowa telefoniczna między prezydentem Trumpem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem nie została jeszcze zaplanowana.

„Nie ma jeszcze żadnych ustaleń dotyczących rozmowy telefonicznej między prezydentem Rosji Władimirem Putinem a prezydentem Trumpem” – powiedział Riabkow. Jak zauważył wiceszef rosyjskiego MSZ, Stany Zjednoczone nie podjęły jeszcze żadnych inicjatyw w celu zainicjowania kontaktów z Rosją. Również strona rosyjska nie wykonała do tej pory kroków w tym kierunku.

„To, co wydarzy się w najbliższych tygodniach, pozostaje otwartym pytaniem” – dodał Riabkow, cytowany przez rosyjską agencję informacyjną Interfaks. Pomimo braku bezpośrednich działań obu stron, Riabkow nie wykluczył możliwości spotkania szefów dyplomacji obu państw. Siergiej Ławrow i jego amerykański odpowiednik, senator Marco Rubio, mogą mieć okazję do rozmów podczas zaplanowanego na luty szczytu G20 w Johannesburgu.

„Nie chcę wyprzedzać rozwoju wydarzeń, ponieważ na razie nie było żadnych inicjatyw z naszej strony, jak również ze strony USA” – zaznaczył wiceszef rosyjskiej dyplomacji.

Jak informowaliśmy, prezydent Rosji Władimir Putin jest gotowy do rozmów z prezydentem USA Donaldem Trumpem. „Putin jest gotowy, czekamy na sygnały, wszyscy są gotowi. Dlatego trudno jest tutaj wróżyć na podstawie fusów. Jak tylko coś się wydarzy, poinformujemy was” – powiedział rzecznik Kremla.

Rzecznik Kremla został zapytany, czy zgadza się z twierdzeniem prezydenta USA Donalda Trumpa, że ​​niższe ceny ropy mogą rzekomo zakończyć konflikt na Ukrainie. „Nie” – podkreślił Pieskow. „Ten konflikt nie zależy od cen ropy”.

„Ten konflikt ma miejsce z powodu zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego Federacji Rosyjskiej, z powodu zagrożenia dla Rosjan zamieszkujących znane terytoria oraz z powodu niechęci i całkowitej odmowy wysłuchania obaw Rosji przez Amerykanów i Europejczyków. I [to] nie jest związane z cenami ropy” – przekonywał rzecznik prasowy prezydenta Rosji.

Wcześniej Trump, przemawiając za pośrednictwem łącza wideo na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, powiedział, że państwa członkowskie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową powinny były już dawno obniżyć cenę ropy, co, jego zdaniem, doprowadziłoby już do zakończenia konfliktu na Ukrainie.

Zdaniem Pieskowa, Wołodymyr Zełenski nie może być gotowy na rozwiązanie konfliktu ukraińskiego, ponieważ zakazał negocjacji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

„Zełenski nie może być gotowy do zawarcia umowy – lub bardziej trafne byłoby użycie słowa „ugoda”. Ponieważ aby osiągnąć ugodę, konieczne są negocjacje. Zełenski zakazał negocjacji dla siebie swoim dekretem” – powiedział rzecznik Kremla.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz