Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow twierdzi, że Rosja nie otrzymała żadnych propozycji dotyczących zawieszenia broni na okres Bożego Narodzenia lub Nowego Roku. Wcześniej prezydent Ukrainy wezwał Rosję do wycofania swoich wojsk jeszcze przed Świętami.

Jak pisaliśmy, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował w poniedziałek, by Rosja rozpoczęła wycofywanie wojsk z terytorium Ukrainy przed Bożym Narodzeniem. „Jeśli Rosja wycofa swoje wojska z Ukrainy, zapewnione zostanie zaprzestanie działań wojennych” – oświadczył Zełenski. Wezwał też przywódców państw G7 do poparcia tego pomysłu. „Jeśli Rosja zgodzi się na ten krok, będzie to dowód na to, że Moskwa naprawdę chce pokoju, o którym na razie tylko mówi” – podkreślił.

W środę wypowiedź Zełenskiego skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Oświadczył, że Rosja nie rozważa możliwości wprowadzenia rozejmu na okres bożonarodzeniowo-noworoczny, ponieważ nie otrzymała takiej propozycji. Podczas konferencji prasowej zapytano go, czy rosyjskie władze rozważają możliwość rozejmu bożonarodzeniowego lub noworocznego i czy są gotowe odpowiedzieć, jeśli Kijów przedstawi taką propozycję.

„Nie, od nikogo nie wpłynęły żadne propozycje, takiego tematu nie ma na porządku dziennym” – powiedział Pieskow.

Zobacz także: Watykan gotowy do bycia gospodarzem rozmów rosyjsko-ukraińskich

Tydzień temu rzecznik Kremla oświadczył, że wojna na Ukrainie może zakończyć się w każdej chwili, jeśli Kijów wykaże wolę polityczną.

„W takim przypadku moglibyśmy spekulować, kiedy to wszystko się skończy, dopóki nie zsiniejemy” – powiedział Pieskow, komentując uwagę prezydenta Ukrainy, że konflikt może zakończyć się w 2023 roku. „Zełenski wie, kiedy to wszystko może się skończyć, to może zakończyć się jutro, jeśli sobie tego życzy” – zauważył rzecznik rosyjskiego prezydenta.

Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply