W ciągu kilku najbliższych tygodni z powodu kryzysu epidemicznego i gospodarczego może dojść do wybuchu niepokojów społecznych w największych miastach Europy – ostrzegł Francesco Rocca, szef Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC).

Brytyjski portal “Express” poinformował w niedzielę, że Rocca zaznaczył podczas piątkowej wirtualnej konferencji prasowej ONZ, iż spadki dochodów oraz obniżenie stopy życiowej spowodowane epidemią koronawirusa, może doprowadzić do niepokojów społecznych w największych miastach Europy. “Wielu ludzi żyje na marginesie, w tzw. czarnej dziurze społecznej. Obawiam się, że za kilka tygodni będziemy mieć problemy w najbiedniejszych dzielnicach największych miast” – oświadczył.

Zobacz także: “Rz”: Ekonomiczne konsekwencje koronawirusa mogą być poważniejsze niż sądzili najwięksi pesymiści

„To bomba społeczna, która może wybuchnąć w dowolnym momencie, ponieważ ci ludzie nie mają żadnego sposobu na uzyskanie dochodu” – zaznaczył Rocca. Podkreślił, że w warunkach izolacji wzrasta także ryzyko popełnienia samobójstwa przez osoby odczuwające zagrożenie.

Szef IFRC zwrócił także uwagę, że blokada gospodarek doprowadziła do sytuacji, w której wielu ludzi doświadcza olbrzymiego spadku dochodów.

Zobacz także: Włoskie MSW i wywiad: „Obawiamy się zamieszek, szczególnie na południu kraju” 

Rocca jest także szefem Włoskiego Czerwonego Krzyża. Zadeklarował, że niedawno spotkał się z włoskimi burmistrzami i niektórymi spośród 180 000 wolontariuszy, którzy pomagają w Italii zamkniętym w domach osobom starszym m.in. poprzez zakup żywności i leków.

IFRC – posiadająca 14 milionów wolontariuszy w 192 krajach, oraz Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zaapelowały w czwartek o 800 milionów franków szwajcarskich, aby pomóc zagrożonym społecznościom na całym świecie w walce z epidemią koronawirusa.

www.express.co.uk / kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply