Były premier Pakistanu, Imran Khan, został oskarżony w związku z zabójstwem prawnika, zarzucającego temu politykowi zdradę stanu.

Adwokat Abdul Razzak Szar był w drodze do siedziby Sądu Najwyższego prowincji Beludżystan w Kwetcie, kiedy został we wtorek zastrzelony przez nieznanych sprawców. Funkcjonariusze policji powiedzieli Al Jazeerze, że Szar został postrzelony w swoim samochodzie ponad 10 razy i zmarł na miejscu. Syn Shara, Siradż Ahmed, złożył skargę na przywódcę pakistańskiej partii Tehreek-e-Insaf (PTI), oskarżając byłego premiera o podżeganie do morderstwa.

Siradż Ahmed Szar wierzy, że jego ojciec został zabity w związku ze sprawą, którą wniósł przeciwko byłemu premierowi. „Mój ojciec wniósł sprawę przeciwko Imranowi Khanowi na podstawie artykułu 6 i jestem pewien, że właśnie dlatego [Khan] i jego ludzie z PTI zabili mojego ojca i siali terror” – przekazał Ahmed w oświadczeniu cytowanym przez Al Jazeerę.

Twierdził wręcz, że jego ojcu grożono śmiercią po tym, jak złożył petycję przeciwko Khanowi. Chodzi o złożoną w zeszłym miesiącu petycję do Sądu Najwyższego Beludżystanu wzywającą do wszczęcia postępowania przeciwko byłemu premierowi na podstawie artykułu 6 konstytucji Pakistanu, który jest powiązany z oskarżeniem o zdradę stanu. W swojej petycji Szar argumentował, że Khan powinien być sądzony za zdradę, ponieważ podjął decyzję o rozwiązaniu Zgromadzenia Narodowego w kwietniu ubiegłego roku, aby uniknąć wniosku o wotum nieufności, które miało usunąć go ze stanowiska premiera.

Na nagraniu opublikowanym w środę na kontach mediów społecznościowych PTI, Khan nazwał zarzuty przeciwko niemu jako absurdalne i powiedział, że nie był świadomy, że został oskarżony w „głupiej sprawie”. „Ta sprawa była jedną z kilku wniesionych przeciwko mnie i nigdy nie miała być kontynuowana, ale teraz zostałem oskarżony o morderstwo” – powiedział. Jak dodał – „Jutro jadę do Islamabadu, aby uzyskać zwolnienie za kaucją w 16 sprawach, ale jestem gotów pójść do aresztu, ponieważ wiem, że zatrzymają mnie ponownie”.

Rozwiązanie parlamentu przez Khana 3 kwietnia 2022 r. zostało uznane przez Sąd Najwyższy za niezgodne z konstytucją, a tydzień później Khan został odsunięty od władzy parlamentarnym wotum nieufności.

Attaullah Tarar, pomocnik premiera Pakistanu Szehbaza Szarifa, zarzucił podczas wtorkowej konferencji prasowej, że szef PTI stoi za zabójstwem Szara. PTI odrzucił zarzuty i zażądał przejrzystego śledztwa. Raoof Hasan, centralny sekretarz prasowy PTI, zażądał w oświadczeniu wydanym we wtorek, aby Szarif i minister spraw wewnętrznych Rana Sanaullah zostali oficjalnie sprawdzeni pod kątem tego incydentu.

“Obaj powinni zostać usunięci ze swoich stanowisk i stać się figurantami dochodzenia” – powiedział Hasan. Wezwał również Sąd Najwyższy do akywności wobec zabójstwa prawnika.

Sprawa morderstwa jest ostatnią z długiej listy wyzwań prawnych, przed którymi stoi Khan, który od czasu usunięcia ze stanowiska musi miedzyć się z ponad stoma spraw przeciwko niemu. Jego partia stoi w obliczu postępowań karnych w następstwie gwałtownych protestów jej zwolenników w zeszłym miesiącu.

Szef PTI został aresztowany 9 maja przez sąd w Islamabadzie w związku ze sprawą korupcyjną. Tysiące jego zwolenników protestowało wówczas w całym kraju. Splądrowano mienie publiczne i prywatne, a obiekty wojskowe i pomniki były szczególnym celem gniewu protestujących. Rząd twierdzi, że były to wystąpienia zaplanowane przez partię. PTI zaprzeczył zarzutom i oskarżył rząd o polowanie na czarownice.

Khan został zwolniony w ciągu 48 godzin od zatrzymania, ale tysiące członków PTI wciąż przebywa za kratkami. Rząd obiecał sądzić osoby zamieszane w ataki na obiekty wojskowe przed sądami wojskowymi. Wiadomo już, że stanie przed nimi 50 obywateli.

W zamachu z 3 listopada Khan został ranny w nogę. Byłego polityka ostrzelano, gdy stał na dachu zmodyfikowanej ciężarówki kontenerowej, w czasie manifestacji pod hasłem przedterminowych wyborów parlamentarnych.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply