Litwa znalazła się wśród 11 państw, które – zdaniem Foregin Policy – stwarzają najlepsze warunki dla kobiet chcących zostać politykami bądź zajmować wysokie stanowiska. W rankingu Litwę wyprzedziły tylko Szwecja i Norwegia, gdzie kobiety mają największe szanse odnieść sukces na scenie politycznej. Dalej znalazły się: Islandia, USA, Francja, Australia i Filipiny.

Mimo że mamy już XXI wiek, kobiety bardzo często w wielu dziedzinach nadal są dyskryminowane. Na liczne przeszkody napotykają w środowisku pracy. Polityk czy dyrektor – te słowa kojarzą się większości z mężczyznami. To oni zazwyczaj zostają szefami, kierownikami, dyrektorami, ministrami czy premierami. Według badania opinii publicznej, przeprowadzonego przez Foregin Policy, taki pogląd jest główną przyczyną dyskryminacji w tej sferze. Na Litwie jeśli kobiety chcą się oddać karierze politycznej, mają znacznie łatwiej niż w innych krajach. Potwierdza to nie tylko samo badanie, ale również niezaprzeczalne fakty. Nie trzeba wszak szukać daleko – to kobieta, Dalia Grybauskait?, sprawuje najwyższe stanowisko w państwie. Przewodniczacą litewskiego sejmu jest również kobieta, Irena Degutien?. Jedno z najbardziej odpowiedzialanych stanowisk w rządzie, ministra finansów również piastuje kobieta – Ingrida Šimonyt?. Na czele innego resortu – Ministerstwa Obrony RL – stoi Rasa Juknevičien?.

Nie tylko w życiu politycznym Litwy można zauważyć wyraźną obecność kobiet. Popularnością wśród płci pięknej cieszy się również służba wojskowa. Kobiety stanowią 11 procent zatrudnionych w wojsku. Zgodnie z danymi z lat 2009 i 2010 w większości państw wchodzących w skład NATO procent ten jest mniejszy. Dla porównania: w Polsce to 1,8 proc., w Belgii 8,02 proc., w Niemczech 8,9 proc., w Danii 5,2 proc. Na Litwie połowa lekarzy wojskowych to kobiety.

Wilnoteka.lt/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply