Kłopoty z finansowaniem Euro 2012

Charków, Lwów i Donieck skarżą się na kłopoty z finansowaniem obiektów do Euro 2012. Władze centralne zapewniają, że nie ma żadnych problemów. Wicepremier Iwan Wasunyk zapewnia, że rozwiązano wszystkie problemy finansowe.

Mer Charkowa Mychajło Dobkin powiedział, że Rada Ministrów wstrzymała finansowanie obiektów, co doprowadziło do opóźnień w przygotowaniach do Euro 2012. “Może to popsuć wspólne działania charkowskich władz i biznesu” – skarżył się Mychajło Dobkin.

Wczoraj przedstawiciele Lwowa ogłosili, że miejscowy oddział Ministerstwa Finansów hamuje przepływ pieniędzy z budżetu centralnego na przygotowania do Euro 2012. Chodzi o 33 miliony hrywien, czyli 11 milionów złotych, które miały być przeznaczone na modernizację dróg oraz sieci wodno-kanalizacyjnej, a także budowę stadionu i wykupienie ziemi pod nowe lotnisko.

We wtorek doniecki urząd statystyczny poinformował, że w ciągu 9 miesięcy tego roku inwestycje budżetowe i prywatne w infrastrukturę hotelową miasta oraz lotnisko zmniejszyły się w porównaniu z tym samym okresem zeszłego ponad trzykrotnie.

Tymczasem w poniedziałek wicepremier Iwan Wasunyk, który odpowiada w rządzie za organizację Euro 2012, zapewniał, że rozwiązano wszystkie problemy finansowe i uznał to za jeden z najważniejszych sukcesów w ostatnim półroczu przygotowań do Mistrzostw.

Na początku grudnia UEFA ma podjąć decyzję, czy Euro 2012 odbędzie się na Ukrainie tylko w stolicy, czy też w Doniecku, Charkowie lub Lwowie.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply