Kłopoty rosyjskiej sondy kosmicznej

Rosyjska bezzałogowa sonda w kierunku jednego z księżyców Marsa – Fobosa, ma poważne kłopoty. Po wkroczeniu na orbitę Ziemi nie odpalił jeden z silników, przez co zeszła z kursu na Fobos.
Zadaniem sondy było przywiezienie 200 gramów gruntu Fobosa. Do jego pobrania miał służyć penetrator geologiczny, skonstruowany przez polskich inżynierów z Polskiej Akademii Nauk. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Władimir Popowkin powiedział agencji Interfax, że jeden z silników sondy nie odpalił. Teraz Rosjanie mają trzy dni, by sonda znów obrała kurs na Marsa. Jeśli nie zdążą, wyczerpią się w niej baterie słoneczne.
Wiedza pozyskana z próbek gruntu z Fobos miała posłużyć rosyjskim naukowcom do dowiedzenia się jak powstał cały Układ Słoneczny i planetarny.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply