Rosyjska bezzałogowa sonda w kierunku jednego z księżyców Marsa – Fobosa, ma poważne kłopoty. Po wkroczeniu na orbitę Ziemi nie odpalił jeden z silników, przez co zeszła z kursu na Fobos.
Zadaniem sondy było przywiezienie 200 gramów gruntu Fobosa. Do jego pobrania miał służyć penetrator geologiczny, skonstruowany przez polskich inżynierów z Polskiej Akademii Nauk. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Władimir Popowkin powiedział agencji Interfax, że jeden z silników sondy nie odpalił. Teraz Rosjanie mają trzy dni, by sonda znów obrała kurs na Marsa. Jeśli nie zdążą, wyczerpią się w niej baterie słoneczne.
Wiedza pozyskana z próbek gruntu z Fobos miała posłużyć rosyjskim naukowcom do dowiedzenia się jak powstał cały Układ Słoneczny i planetarny.
Zdaniem ministra obrony Władysława Kosiniak-Kamysza, Polska powinna, podobnie jak kraje bałtyckie, zacząć budowę bunkrów i rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją i Białorusią.
W czwartek na antenie Radia ZET minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany czy Polska powinna zacząć budowę bunkrów, rowów i okopów na granicy z Białorusią i Rosją.
Komitet Stałych Przedstawicieli (Coreper) krajów UE w środę wstępnie uzgodnił środki dotyczące
wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy.
„Ambasadorowie przy UE zasadniczo zgodzili się na środki dotyczące nadzwyczajnych dochodów
uzyskanych z zamrożonych aktywów Rosji. Pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie odbudowy Ukrainy i obronę militarną" - oświadczenie belgijskiej prezydencji zacytowała w środę rosyjska
agencja informacyjna Interfax.
Wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych oraz polityki bezpieczeństwa Josep Borrell
jeszcze w poniedziałek powiedział, że wpływy z zamrożonych rosyjskich aktywów powinny być kierowane w szczególności do ukraińskiego przemysłu obronnego. „A gdy państwa członkowskie UE zgodzą
się na wykorzystanie zysków uzyskanych z zamrożonych aktywów Rosji, zasoby te zostaną skierowane na Ukrainę, aby zaspokoić jej najpilniejsze potrzeby wojskowe, oraz bezpośrednio do ukraińskiego
przemysłu obronnego” – powiedział Borrell przemawiając w Brukseli na Forum UE-Ukraina do spraw współpracy przemysłów zbrojeniowych.
Litwa jest przygotowana, by wysłać na Ukrainę żołnierzy w ramach misji szkoleniowej – oświadczyła premier Republiki Litewskiej Ingrida Šimonytė.
W opublikowanej w środę rozmowie z dziennikiem „Financial Times” litewska premier Ingrida Šimonytė oświadczyła, że Litwa jest przygotowana, by wysłać na Ukrainę żołnierzy w ramach misji szkoleniowej.
Sąd Rejonowy w Czelabińsku w pełni uwzględnił żądanie Prokuratury Generalnej o renacjoanlizaję spółki akcyjnej Makfa i jej spółek zależnych, potentata miejscowego przemysłu spożywczego.
Pod koniec marca zastępca prokuratora generalnego Rosji zażądał przejęcia akcji Makfa i spółek
z nią powiązanych na rzecz państwa. 29 marca Centralny Sąd Rejonowy w Czelabińsku zarządził w tej sprawie środki tymczasowe.
Według prokuratora beneficjenci Makfy – były gubernator obwodu czelabińskiego Michaił Juriewicz i były deputowany Dumy Państwowej Wadim Biełousow – przez wiele lat pracowali w organach
rządowych i zajmowali się biznesem. Nie ujawnili tych informacji publicznie, czym naruszyli przepisy antykorupcyjne, jak zrelacjonowała w środę agencja informacyjna
TASS.
Komornicy zajęli rachunki i majątek o wartości 100 bilionów rubli – kwota ta została wskazana w tekście decyzji w sprawie środków tymczasowych. Obrona oskarżonych odwołała się od tego sekwestru. Objęto nim także majątek ruchomy i nieruchomy wszystkich odrębnych przedsiębiorstw Makfy. Ich menadżerom i akcjonariuszom zakazano wstrzymywania produkcji i podejmowania decyzji mogących pogorszyć sytuację pracowników, w tym zwalniania ludzi i zmiany warunków umów o pracę.
Według rzecznika prasowego ministra koordynatora służb specjalnych, urządzenie odkryte na sali, gdzie miał mieć posiedzenie rząd, „mogło służyć do nagrywania czy do podsłuchiwania zarówno dźwięku, jak i obrazu”.
Jak pisaliśmy, Służba Ochrony Państwa we współpracy z ABW wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali, gdzie dziś w Katowicach odbywa się posiedzenie Rady Ministrów. Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, opublikował na platformie X komunikat, informując o wykryciu potencjalnego urządzenia podsłuchowego w miejscu, gdzie miał obradować rząd.
Londyn wydali rosyjskiego attache wojskowego z terytorium Wielkiej Brytanii – poinformował w środę jej minister spraw wewnętrznych James Cleverly.
Z dokumentu opublikowanego na stronie internetowej brytyjskiego rządu wynika, że w piątek
brytyjski rząd wezwał ambasadora Rosji, „aby poinformować go o tych środkach i oświadczyć, że Wielka Brytania nie będzie tolerować działań Rosji”, podała agencja informacyjna Interfax. Minister
podczas przemówienia w parlamencie zapowiedział także, że władze brytyjskie usuną status własności dyplomatycznej niektórych obiektów należących na terytorium Zjednoczonego Królestwa do
Rosji.
W oświadczeniu brytyjskiego rządu wyjaśniono, że środek ten będzie dotyczył w szczególności posiadłości Seacocks Heath w East Sussex, a także kompleksu handlowo-obronnego we wsi Highgate na północy Wielkiego Londynu. W Londynie uważa się, że „obiekty te służą celom wywiadowczym”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!