Izraelskie helikoptery zaatakowały syryjskie pozycje

W piątek izraelskie wojsko poinformowało, że jego helikoptery uderzyły w pozycje armii syryjskiej w odpowiedzi na rzekomy ostrzał z moździerzy w kierunku zajętego przez Izraelczyków Wzgórza Golan – poinformowała Agencja Prasowa Reuters.

Jak poinformowała Agencja Prasowa Reuters, izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na syryjskie pozycje przy pomocy śmigłowców. Miał to być odwet za ostrzał z moździerzy na nielegalnie zajęte przez Izrael Wzgórze Golan.

„Zaatakowano szereg celów, w tym stanowiska obserwacyjne Syryjskich Sił Powietrznych (SAF) i systemy zbierania danych wywiadowczych zlokalizowane w bazach SAF” – podało wojsko w oświadczeniu odnoszącym się do wydarzeń.

Zobacz też: Amerykanie biorą częściową odpowiedzialność za incydent z irańskim samolotem pasażerskim

Syryjska państwowa agencja informacyjna SANA zacytowała źródło wojskowe, które twierdziło, że izraelskie helikoptery zaatakowały trzy posterunki w południowej części Syrii w rejonie Quneitry za pomocą przeciwpancernych pocisków kierowanych, powodując kilka pożarów lasów.

Uderzenie nastąpiło kilka godzin po tym, jak izraelskie wojsko powiedziało, że z syryjskiego obszaru Wzgórza Golan można było usłyszeć odgłosy ostrzału. Nie zgłoszono żadnych ofiar, ale budynek i izraelski pojazd zostały uszkodzone.

„IDF obarcza reżim syryjski odpowiedzialnością za wcześniejszy ostrzał przeciwko Izraelowi” – podała armia w oświadczeniu. „IDF będzie nadal działać z determinacją i zareaguje na każde naruszenie suwerenności Izraela”.

W tym tygodniu na granicy izraelsko-syryjskiej wzrosło napięcie po tym, jak bojownik wspieranej przez Iran libańskiej grupy szyickiej Hezbollah zginął w poniedziałkowym izraelskim uderzeniu na skraju Damaszku.

Według cytowanych przez agencję syryjskich źródeł wojskowych, izraelskie samoloty odpaliły rakiety znad okupowanych przez Izrael syryjskich Wzgórz Golan. Poinformowały też o tym, że na skutek ataku siedmiu żołnierzy odniosło obrażenia. Doszło również do zniszczeń materialnych.

To kolejny atak Izraelczyków na terytorium Syrii. Ataki Izraela wymierzone są przede wszystkim w stacjonujące na terytorium sąsiedniego państwa oddziały irańskie, wspierające władze Syrii w walce z antyrządowymi ugrupowaniami zbrojnymi. Rzecznik irańskiej armii gen. Abu al-Fadl Szukardżi powiedział agencji Tasnim, że jeden z pierwszych takich ataków nastąpił już dziewięć lat temu, na samym początku wojny w Syrii. Miało z nim zginąć dziewięciu irańskich żołnierzy.

Izrael wielokrotnie dokonywał ataków na Syryjczyków bądź inne oddziały na terytorium Syrii. Prowadzenie ataków na terytorium Syrii oficjalnie potwierdził w zeszłym roku premier Izraela Binjamin Netanjahu. Izraelczycy udzielali też wsparcia zbrojnym ugrupowaniom operującym w pobliżu okupowanych przez nich Wzgórz Golan mimo dżihadystycznego charakteru tych ugrupowań. Wsparcie to potwierdził już w 2014 roku kontyngent sił pokojowych ONZ na Wzgórzach Golan – UNDOF. W lutym bieżącego roku minister obrony Izraela Naftali Bennett groził zamianą Syrii w kolejny „Wietnam”.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply