Irackie władze poinformowały we wtorek, że dwie rakiety trafiły w wojskowy ośrodek szkoleniowy Basmaja. Ośrodek jest położony koło Bagdadu. Przebywają w nim żołnierze koalicji międzynarodowej.
Powołując się na oświadczenie irackiej armii, agencja AP informuje, że rakiety wylądowały w okolicy fabryki i pól uprawnych. W czasie ataku w bazie przebywali hiszpańscy instruktorzy należący do kontyngentu NATO. Aktualnie brak jest informacji o ofiarach. Więcej szczegółów nie zostało podanych.
Do ataku nie przyznała się żadna grupa. Jest to już trzeci atak na instalacje wojskowe sił koalicji w ciągu ostatniego tygodnia.
W ostrzale rakietowym na bazę at-Tadżi, który miał miejsce w środę, śmierć poniosło trzech żołnierzy, 14 zostało rannych (w tym jeden Polak). W sobotę doszło do ponownego ataku na ten sam ośrodek – pięciu wojskowych zostało rannych. Wspomniane naloty spotkały się z odwetem na magazyny broni szyickiej grupy Kataib Hezbollah, która jest podejrzewana o ataki na amerykańskie i natowskie siły w Iraku.
Zobacz także: Kolejny ostrzał irackiej bazy, w której stacjonują amerykańscy żołnierze
apnews / kresy.pl
Takie już los okupantów, że do nich strzelają, u nas hitlerowcy też nie mieli lekko