Pierwszy raz mamy do czynienia z jednostronną inwazją na jakiś kraj. To wymaga głębokiego przemyślenia w ramach UE i NATO – mówił w środę w Tbilisi estoński prezydent Toomas Ilves.

Na wspólnej konferencji z prezydentami Gruzji, Litwy, Polski i premierem Łotwy, Ilves podkreślał, że demokracje europejskie muszą zachować solidarność z demokratycznie obranym rządem w Gruzji, który “opowiedział się po stronie demokracji”.

W ocenia estońskiego prezydenta, działania Rosji w Gruzji “wyglądają na próbę rewizji układu z 1991 roku (Wspólnota Niepodległych Państw-PAP), który miał zapewnić bezpieczeństwo nowym krajom”.

“Pierwszy raz mamy do czynienia z jednostronną inwazją na jakiś kraj, to wymaga głębokiego przemyślenia w ramach UE i NATO” – powiedział estoński prezydent. “Jako były dziennikarz” Ilves zaapelował do mediów, aby nie pozwoliły, by sytuacji w Gruzji traktować “jako sytuacji w małym, odległym kraju (…) +o którym nic nie wiemy+”.

Prezydent Estonii powiedział, że zainteresowanie dziennikarzy Gruzją jest istotne, byśmy nie mieli do czynienia “z kłamstwami o zawieszeniu broni” w tym kraju. Ilves podkreślał, że bardzo ważne jest także stworzenie korytarzy humanitarnych, by pomóc ofiarom i cierpiącym. Powtórzył, że “musimy zachować integralność terytorialną Gruzji” i musimy sprzeciwić się rosyjskiej agresji i inwazji.

Jeśli tak się nie stanie – mówił estoński prezydent – może się okazać, “że żyjemy w zupełnie innym świecie, niż ten w którym wydawało się nam, że żyjemy”.

PAP / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply