W poniedziałek ruszyła produkcja w Hucie Częstochowa – po ponad rocznej przerwie. Zakład chce wyprodukować w lutym 20 tys. ton stali.
Zakład nie prowadził produkcji przez ponad rok. Ostatni właściciel zatrzymał pracę jesienią 2023 roku, następnie była upadłość i wreszcie syndyk wydzierżawił hutę spółce należącej do Węglokoksu.
W poniedziałkowej uroczystości wznowienia produkcji uczestniczyli m.in. minister przemysłu Marzena Czarnecka, minister zdrowia, posłanka z Częstochowy Izabela Leszczyna i wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.
Zakład zatrudnia około 1000 osób.
“To, co robimy dzisiaj, to już jest profesjonalna produkcja. To dla nas wielki dzień. W lutym planujemy wyprodukować 20 tys. ton stali na stalowni. Teraz do końca stycznia wyprodukujemy 10 tys. ton i uruchomimy walcownię, do której przygotowujemy właśnie wsad” – przekazał Adrian Sienicki, wiceprezes Węglokoksu.
Urządzenia były testowane “na zimno” od 20 grudnia 2024 roku.
Czytaj także: Huta Częstochowa wznowi działalność. Media: to kluczowy zakład dla przemysłu zbrojeniowego
“Chcę zapewnić, że hutnictwo stało się bardzo istotnym elementem polskiej gospodarki. Również przy udziale różnych ministerstw pracujemy nad strategią hutnictwa, która ma dodatkowe konotacje w postaci koksu, będącego surowcem krytycznym” – oświadczyła szefowa resortu przemysłu podczas poniedziałkowej uroczystości.
Załoga czeka teraz na rozstrzygnięcie dotyczące właściciela huty. Ogłoszony przetarg odbędzie się 17 lutego.
Zobacz także: Krakowska huta uruchamia piece wodorowe
rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!