W nocy z poniedziałku na wtorek został ostrzelany polski supermarket w Rotterdamie. Policja zatrzymała sprawcę.
Policja w Rotterdamie poinformowała, że ten sam sklep został ostrzelany także w niedzielę. Informacje biura prasowego lokalnej policji wskazują, że mieszkańcy zaalarmowali funkcjonariuszy o wielokrotnych strzałach. Nikt nie odniósł ran.
Zojuist is de Poolse winkel op de #Fransenlaan opnieuw beschoten. De dader(s) zouden in een auto zijn weggereden. Politie doet ter plekke onderzoek. Foto: Nieuws op Beeld pic.twitter.com/KFoYtpUhqq
— Politie Rotterdam eo (@Politie_Rdam) March 15, 2021
Policja potwierdziła zatrzymanie podejrzanego. Jest nim 21-latek mieszkający we wschodnim Rotterdamie. Został zatrzymany dzięki zeznaniom świadków, którzy zanotowali numery rejestracyjne jego samochodu.
Holenderski portal NU podał w poniedziałek późnym wieczorem, że sklep był prowadzony przez irackich Kurdów. Prowadzone przez Kurdów sklepy w Holandii już kilka razy były celem ataków, między innymi w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk oraz Tilburgu. Wówczas media informowały o atakach na “polskie sklepy”. Wspomniane doniesienia okazały się jednak nieprawdziwe.
W przypadku obecnej sytuacji, holenderskie media informują o ostrzelaniu “polskiego sklepu”, jednak nie precyzują kto jest jego właścicielem. Informują jedynie, że jest prowadzony przez irackich Kurdów. Na jego witrynie widać z kolei napis m.in. w języku polskim.
Przypomnijmy, że w związku z grudniowymi atakami, polskie MSZ zwróciło się do władz Holandii, by zapewniły one bezpieczeństwo przebywającym tam Polakom.
nu.nl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!