„Porównajcie sobie – 1,5 tysiąca zabitych w Libii i około 150 tysięcy zabitych w Syrii” – powiedziała była sekretarz stanu.
Hillary Clinton uważa, że sytuacja w Libii jest o wiele lepsza od sytuacji w Syrii dlatego, że interweniowały tam Stany Zjednoczone. Polityk zajęła takie stanowisko w wywiadzie dla kanału CBS.
Hillary Clinton jest także zdania, że interwencja USA i państw Ligii Arabskiej w Syrii doprowadziła by do pokoju w Syrii. Clinton oceniła, że dużo mniejsza liczba ofiar w Libii jest wynikiem nalotów USA a także tego, że udało się tam obalić „krwawego dyktatora” Muamara Kaddafiego. Hilary Clinton uważa, że dzięki dalszemu zaangażowaniu USA będzie można ustabilizować sytuacje w regionie.
CBS/KRESY.PL
Dobry żart 1500 zabitych w Libii ,ta kobieta kłamie wręcz super bezczelnie.
tagore
Nie tylko kłamie ale jest bezczelna bo przecież ogólnie za bałagan w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie odpowiadają głównie amerykanie. To po ich interwencjach zapanował chaos m.in w Iraku i w Libii. Clinton na stanowisku prezydenta oznacza że dotychczasowa polityka “wpierdalania” się wszędzie amerykanów będzie dalej kontynuowana.
ONA PRZECIEŻ NAWET NIE WIE GDZIE JEST TA LIBIA…