Hajdaj: Rosyjskie wojska dotarły na przedmieścia Łysyczańska

Rosyjskie wojska dotarły na przedmieścia Łysyczańska – poinformował o tym w czwartek na Telegramie szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Sierhij Hajdaj.

Jak poinformował w czwartek na Telegramie szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Sierhij Hajdaj, rosyjskie wojska dotarły na przedmieścia Łysyczańska.

“Wojska rosyjskie znajdują się na obrzeżach Łysyczańska, ale nie ma jeszcze mowy o walkach ulicznych. Strzelają do miasta z kilku kierunków. W pobliżu Łysyczańska jest dużo artylerii i personelu wroga, ale Łysyczańsk nie jest otoczony. Doradzamy ludziom by stale przebywać w schronach, ponieważ ewakuacja jest obecnie niemożliwa” – poinformował Hajdaj.

W środę w mediach rosyjskich pojawiły się doniesienia o zajęciu przez siły rosyjsko-separatystyczne Rafinerii Łysyczańskiej, położonej kilka kilometrów na południowy-zachód od tego miasta. Agencja RIA zamieściła zdjęcia z rafinerii, pochodzące od jej korespondenta, który był z wojskiem na miejscu. Zajęcie tego zakładu oznacza, że Rosjanie najpewniej przejęli kontrolę przynajmniej nad tamtejszym odcinkiem trasy T-13-02 z Bachmut, głównej drogi zaopatrzeniowej dla stopniowo okrążanego Łysyczańska. „Korytarz”, łączący region miasta z głównymi siłami i obszarami pod kontrolą sił ukraińskich uległ zwężeniu do około 10 km.

Ponadto, według agencji Tass, wspierani przez Rosję ługańscy separatyści zajęli miasteczko Prywiłlia (ros. Priwolie), leżące w zakolu rzeki Siwierski Doniec, na jej południowym brzegu, na północny-wschód od Łysyczańska.

Strona ukraińska, oficjalnie, nie potwierdza wprost tych doniesień. W komunikacie sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy ze środy wieczorem nie ma wzmianki o walkach w rejonie Prywiłlia, ani o zajęciu łysyczańskiej rafinerii. Podano jedynie, że była ona celem nalotu rosyjskiego lotnictwa. Ukraińskie dowództwo poinformowało też o wspierającej ofensywę działalności grupy grup dywersyjno-rozpoznawczych w rejonie małej wsi Werchnokamjanka, położonej koło rafinerii, po drugiej stronie trasy Łysyczańsk-Bachmut. Miały one jednak zostać zneutralizowane.

W czwartek rano ukraiński sztab poinformował, że podobnie jak dzień wcześniej, przeciwnik próbuje, przy wsparciu artylerii, blokować Łysyczańsk i przejąć kontrolę nad drogą do Bachmut. Ostrzelano okolice Łysyczańska, Werchnokamjanki i Siwerska, a koło Wowczojariwki przeprowadzono nalot. Ukraińcy potwierdzają, że trwa atak sił rosyjsko-separatystycznych koło Werchnokamjanki i szturm w rejonie rafinerii.

Na tzw. kierunku bachmuckim siły rosyjskie ostrzelały z artylerii okolice miejscowości Berestowe, Pokrowśke i Zwaniwka. Siły ukraińskie miały odeprzeć rosyjską ofensywę pod Kłynowe i Nowołuhanśke i zadać wrogowi straty. Odparty miał zostać również atak na elektrownię wulheriwską.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply