“Polska jest dostatecznie zamożnym krajem, by przyjąć 5, 10 czy 15 tysięcy uchodźców” – twierdzi Jarosław Gowin ze Zjednoczonej Prawicy.

Gowin był gościem w studiu stacji RMF FM. Pytany o kryzys imigracyjny i o to, ilu imigrantów powinna przyjąć Polska, odpowiedział:

Liczba nie ma większego znaczenia. Polska jest dostatecznie zamożnym państwem, żebyśmy sobie mogli pozwolić na przyjęcie 5 tys., 10 tys., 15 tys. Wolałbym oczywiście, żeby te środki były przeznaczane na przyjmowanie, ściąganie do Polski repatriantów zza naszej wschodniej granicy. Ale jesteśmy w stanie finansowo sobie na to pozwolić. Natomiast od początku też mówię, że nie powinniśmy przyjmować muzułmanów – mówię to z pełną otwartością. Na Bliskim Wschodzie są miliony uchodźców, chrześcijan czy jazydów. Do Polski powinni trafić uchodźcy z tych właśnie grup– tłumaczył Gowin.

Na pytanie, czy nie należałoby przeprowadzić referendum w tej sprawie, Gowin odpowiedział przecząco. “Od tego mamy polityków, żeby podejmowali decyzje, ja sam nie uchylałbym się od decyzji”– stwierdził.

Gowin zwrócił też uwagę, jak ważne jest uregulowanie sytuacji w rejonach konfliktu. Po przywróceniu pokoju pojawiłaby się szansa odesłania uciekinierów.

Trzeba tam zaprowadzić pokój, trzeba stworzyć jakieś formy stabilnego rządu. W wariancie najbardziej optymistycznym to byłaby albo oświecona despocja, albo oświecona teokracja. Porzućmy mrzonki o zainstalowaniu na Bliskim Wschodzie westminsterskiej demokracji. A następnie tych uchodźców, w większości młodych, silnych mężczyzn, nie żadne rodziny, nie żadni uciekinierzy przed prześladowaniami, trzeba odesłać tam z powrotem– powiedział Gowin.

rmf24.pl/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. raf66
    raf66 :

    Oki, obcinamy pensje posłom i senatorom do średniej krajowej, cofamy dotacje na partie z budżetu i zapraszamy tylko chrześcijan do czasu zakończenia konfliktu w Syrii i ani jednego dnia dłużej.Raf66

  2. zan
    zan :

    Czyli można sprowadzić tu 10 milionów murzynów, pod warunkiem, że nie będą muzułmanami. Co za piękne rozumowanie. Rozumiem, że klasy szkolne będziemy mieć na 4 zmiany, a kolejkę do lekarza na 3 lata, bo przecież tych “uchodźców” obejmą wszelkie zapomogi, natomiast “uchodźcy” nie zapłacą podatków, nie zrzucą się na mieszkanie itd. Rozumiem, że Gowinowi nie przeszkadza, że Arab chrześciajanin będzie zaczepiał Polki na ulicy (radzę wybić sobie z głowy, że bliskowschodni chrześcijanie róznią się od muzułanów po tym względem). Będa gwałty, kradzież, zapaść systemów socjalnych. No, ale got, bo to nie muzułmanie. Co za pokurwione rozumowanie panie Gowin.