Turcja pozostająca w konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi nakłania Białoruś do odejścia od amerykańskiej waluty we wzajemnych rozliczeniach.
Turcja zmaga się z poważnym kryzysem finansowym. Turecka waluta – lira, straciła w tym roku ponad 30% swojej wartości. Wartość indeksu tureckiej giełdy spadła zaś o 40%. Spadki nasiliło nałożenie przez USA sankcji na tureckich polityków, których Waszyngton obciążył odpowiedzialnością za postępowanie karne przeciw działającemu w Turcji pastorowi Andrew Brunsonowi, oraz ceł na turecką stal i aluminium. Rozbieżności polityczne między USA a tym krajem narastają już od dwóch lat. Deficyt bilansu płatniczego Turcji sięgnął już wartości odpowiadającej 6,5% jej PKB.
Problemy finansowe ale też problemy z bilansem płatniczym skłoniły prawdopodobnie władze Turcji do przedstawienia Białorusi propozycji odejścia od dolara we wzajemnych rozliczeniach, o czym informuje białoruska, państwowa agencja informacyjna BelTa. “Jestem pewny, że w roku bieżącym obrót towarowy między Turcją a Białorusią przewyższy 1 miliard dolarów. Przyszedł czas by przejść w handlu na rozliczenia w tureckiej lirze i białoruskich rublach” – skomentował ambasador Białorusi w Ankarze Andriej Sawinych.
Białoruś także miała problemy z równoważeniem swojego bilansu płatniczego i handlowego. Prezydent tego kraju Aleksandr Łukaszenko stawia swoim dyplomatom jako priorytet działanie na rzecz rozwoju białoruskiego eksportu. W zeszłym miesiącu Białoruś podpisała z Iranem umowę o wymianie barterowej.
belta.by/kresy.pl
Mały krok człowieka, wielki krok ludzkości 🙂