Wielka Brytania i Unia Europejska nadal nie osiągnęły porozumienia normującego ich wzajemne relacje po opuszczeniu wspólnoty przez Brytyjczyków.

Premier Boris Johnson i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wydali oświadczenie w którym stwierdzili, że “w wielu obszarach osiągnięto postęp. Niemniej jednak nadal istnieją znaczne różnice w trzech zasadniczych kwestiach: równych szans, zarządzania i rybołówstwa” – zacytował w niedzielę portal telewizji TVN24, który przypomniał, że wymienione kwestie od dawna uniemożliwiają Londynowi i Brukseli zawarcie porozumienia określającego ich przyszłe relacje.

Johnson i von der Leyen wydali swoje oświadczenie po przeprowadzeniu rozmowy telefonicznej. Jej efekt była taki, iż obaj politycy zgodzili się tylko co do tego, “że nasze zespoły negocjacyjne powinny podjąć dalsze wysiłki w celu oceny, czy można je rozwiązać. Dlatego też pouczamy naszych głównych negocjatorów, aby ponownie spotkali się jutro w Brukseli. Zabierzemy głos ponownie w poniedziałek wieczorem”.

Obie strony mają czas tylko do końca bieżącego roku. Jeśli w tym okresie nie zostanie ustalona umowa określająca relacje polityczne i ekonomiczne, po zakończeniu okresu przejściowego związanego z opuszczaniem przez Wielką Brytanię UE zastosowanie będą miały wyłącznie podstawowe zasady Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Ewentualny projekt porozumienia między Unią Europejską a Zjednoczonym Królestwem musi zostać zaaprobowany przez wszystkie państwa członkowskie. Obecnie największym przeciwnikiem propozycji Londynu pozostaje Francja.

Jak pisaliśmy, w połowie listopada br. główny brytyjski negocjator w rozmowach z UE, David Frost powiedział, że „Wielka Brytania i Unia Europejska poczyniły pewne postępy w rozmowach o przyszłych relacjach po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie, ale nie można wykluczyć, że nie uda się zawrzeć porozumienia”. Odniósł się on w ten sposób do sugestii, że po rezygnacji Dominica Cummingsa, głównego doradcy brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, brytyjski rząd będzie bardziej skłonny do ustępstw.

Przypomnijmy, że Wielka Brytania opuściła Unię Europejską 31 stycznia 2020 roku, a do końca tego roku obowiązuje tzw. okres przejściowy. W tym czasie Zjednoczone Królestwo pozostaje poza instytucjami unijnymi, ale zarazem stosuje się do praw i obowiązków związanych z przynależnością do Unii, a także korzysta z wynikających z tego przywilejów, m.in. z uczestnictwa w jednolitym rynku.

tvn24.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply