Glapiński: Ceny energii rujnują polską gospodarkę

Prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński, wskazał, że Polska posiada obecnie najwyższe ceny energii w Unii Europejskiej, które określił jako „niebotycznie wysokie”.

Prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński, wskazał, że Polska posiada obecnie najwyższe ceny energii w Unii Europejskiej, które określił jako „niebotycznie wysokie” – poinformował w czwartek portal Money.pl. Według szefa NBP, sytuacja ta stanowi ogromne obciążenie dla polskiej gospodarki.

Zobacz też: Polska posiada więcej złota niż Wielka Brytania, informuje prezes NBP

„Ceny energii dla przedsiębiorstw są niebotycznie wysokie, to rujnuje polską gospodarkę” – mówi. „Ale to jest problem całej Europy”.

Na ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które odbyło się 6 listopada, zdecydowano o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, co było zgodne z oczekiwaniami rynków. Kolejnych obniżek stóp rynek spodziewa się dopiero w przyszłym roku. Inflacja jednak wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, co prezes Glapiński tłumaczy nie tylko kosztami energii, ale również wzrostem cen towarów objętych akcyzą, takich jak wyroby tytoniowe, których cena wzrosła o 9,5% w skali roku, a także usług wodno-kanalizacyjnych, które odnotowały wzrost odpowiednio o 12,9% i 12,2% rok do roku.

W październiku inflacja wyniosła 5%, a wkład cen regulowanych i administrowanych przez organy państwowe lub samorządowe wyniósł aż 2,3 punktu procentowego we wrześniu, co zdaniem prezesa Glapińskiego stanowi wyjątkowo duże obciążenie. Choć inflacja bazowa pozostaje podwyższona, Glapiński podkreślił, że jest ona najniższa w regionie. Przypomniał także o sukcesie NBP w postaci dezinflacji i zauważalnego wzrostu PKB o 13% w stosunku do czasów przed pandemią oraz rekordowo niskiego bezrobocia.

Aktualne stopy procentowe NBP prezentują się następująco:

• Stopa referencyjna: 5,75%,
• Stopa lombardowa: 6,25%,
• Stopa depozytowa: 5,25%,
• Stopa redyskonta weksli: 5,80%,
• Stopa dyskontowa weksli: 5,85%.

Zobacz też: Jest wniosek o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego

“Przypomnę, że obniżenie inflacji do celu NBP w pierwszej połowie tego roku, było jednym z największych osiągnięć NBP ostatnich dekad. Pomimo szybkiej dezinflacji polski PKB jest o 13% większy niż przed pandemią, a stopa bezrobocia pozostaje jedną z najniższych w UE” – skomentował Adam Glapiński.

Według nowej listopadowej projekcji przygotowanej przez NBP stopa inflacji konsumenckiej w 2025 roku wyniesie 5,4%. To więcej niż zakładane wcześniej 5,2%.

Kresy.pl/Money.pl