Jeśli Donald Trump dotrzyma obietnicy zakończenia wojny po powrocie do Białego Domu, powinien zostać nominowany do Nagrody Nobla, powiedział białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenko.

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko oświadczył, że jego kraj zgłosi kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa, jeśli uda mu się zakończyć wojnę na Ukrainie. Obietnicę tę złożył podczas wizyty na mistrzostwach w rozłupy drewna.

Przypomniał, że Trump podczas kampanii wyborczej obiecał między innymi, że zakończy konflikt na Ukrainie. „Jeśli to zrobi, nominujemy go do Nagrody Nobla” – cytuje słowa Łukaszenki agencja informacyjna TASS.

Zobacz też: Kibice Legii Warszawa i Dynama Mińsk przeciwko Łukaszence [+FOTO/VIDEO]

„Trump oczywiście jest potęgą. Bez względu na to, co osobiście o nim myślę, jest twardzielem. Trudno było uwierzyć, że może wygrać. Strzelali do niego, wywierali na niego presję, chcieli go uwięzić itd., ale on przebił się przez to” – powiedział Łukaszenko.

Dodał, że Ameryka była gotowa wybrać czarnoskórego prezydenta, Baracka Obamę, ale nadal nie jest gotowa wybrać kobiety, odnosząc się do rywalki Trumpa, Kamali Harris.

Kamala jest bohaterską kobietą i nie powinna płakać. Oglądałem ją dzisiaj. Jest zdenerwowana, bo przegrała. Ameryka była gotowa wybrać czarnego prezydenta, ale Ameryka nie jest jeszcze gotowa wybrać kobiety. Ameryka nie jest na to gotowa. A ona była na równi z tym „buldożerem”. Zrobiła wszystko, co możliwe i niemożliwe. Poradziła sobie świetnie. Dlatego nie powinna płakać w żadnym wypadku”.

Zobacz też: „To kompletny nonsens”. Łukaszenko: Rosja nie zaatakuje Polski z terytorium Białorusi

Łukaszenko skomentował również zwycięstwo Trumpa, podkreślając, że pomimo wszystkich wyzwań i presji, „przeszedł przez to jak buldożer”. Powiedział, że nie obchodzi go, kto wygrał wybory w USA: „Wiem, że mam kawałek ziemi, który muszę zabezpieczyć i chronić mój lud”.

Przypomniał, że Trump obiecał, że jego pierwszym działaniem będzie zakończenie wojen na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie i ma nadzieję, że Trump dotrzyma swoich obietnic.

Kresy.pl/TASS/KP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz