Francuskie myśliwce Rafale przechwyciły dwa rosyjskie samoloty Ił-78 i Ił-20M u wybrzeży Łotwy. Maszyny nie przestrzegały międzynarodowych przepisów lotniczych. Francja podkreśliła swoje zaangażowanie w ochronę przestrzeni powietrznej NATO, co jest kolejnym przykładem działań sojuszniczych w odpowiedzi na zagrożenia ze strony Rosji.
Francuskie myśliwce Rafale przechwyciły dwa rosyjskie samoloty u wybrzeży Łotwy. Poinformował o tym w czwartek sztab połączony francuskich sił zbrojnych.
#eAP | #SecuringTheSkies of #NATO.
🇫🇷 Rafale scrambled to identify 2 🇷🇺 aircraft (IL-78 & IL-20M) off the coast of Latvia 🇱🇻 failing to conform to international aviation regulations.
➡️ France remains fully committed to ensure protection of @NATO’s airspace. pic.twitter.com/MuqEOmv4r1
— The 🇫🇷 Joint Staff – Military operations (@FrenchForces) February 20, 2025
Jak zauważono w kwaterze głównej, samoloty Ił-78 i Ił-20M nie spełniały międzynarodowych przepisów lotniczych.
„Francja pozostaje w pełni zaangażowana w zapewnienie ochrony przestrzeni powietrznej NATO” – głosi oświadczenie.
Wcześniej norweskie F-35 przechwyciły rosyjską grupę lotnictwa bombowego na Dalekiej Północy.
Jak informowaliśmy 12 lutego we wschodniej części Zatoki Gdańskiej doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej nad wodami terytorialnymi RP przez samolot Su-24MR Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Samolot wykonywał lot z Obwodu Królewieckiego, naruszył polską przestrzeń powietrzną na maksymalną głębokość 6,5 km i przebywał w niej przez 1 min i 12 sekund.
Do zdarzenia odniósł się w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. “Rosjanie od dawna badają, próbują, testują [sytuację] na Bałtyku” – powiedział.
“To nie jest nawet kwestia ostatnich miesięcy, to kwestia ostatnich lat. Ważne że nasze systemy radiolokacyjne natychmiast wykryły ten samolot i została przekazana informacja, że znalazł się w polskiej przestrzeni powietrznej i z tego, co informuje Dowództwo Operacyjne, tę przestrzeń opuścił” – dodał minister.
Siemoniak wyraził opinię, że w tym przypadku doszło do celowego działania. “Oceniam to nie jako błąd pilota, tylko kolejne testowanie, w jaki sposób nasze systemy działają” – oświadczył szef MSWiA.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!