W wyniku ataku nożownika na przedmieściach Lyonu we Francji zginęła jedna osoba, a 9 zostało rannych. Jak informują media, sprawcą ma być imigrant pochodzący z Afganistanu, który starał się o azyl.

Jedna osoba nie żyje, a dziewięć zostało rannych w wyniku ataku nożownika. Do napadu doszło w miejscowości Villeurbann. Francuskie media informują, że napastnik pochodzi z Afganistanu i ubiegał się o azyl.

W sobotę po południu przy stacji metra w Vileeurbanne na obrzeżach Lyonu we Francji, według relacji mediów, dwaj mężczyźni zaatakowali znajdujące się tam osoby, czekające na autobus. Jeden z nich był uzbrojony w nóż, zaś drugi – w rożen. Na miejsce zdarzenia wezwano około 50 strażników, a także helikopter.

 

W wyniku ataku zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Jak podano, stan trzech z nich jest krytyczny.

Nożownik został zatrzymany przez francuskie służby. Wcześniej został obezwładniony przez przechodniów. Jak podają niektóre francuskie media, to imigrant z Afganistanu, ubiegający się o azyl. Drugi sprawca zdołał zbiec, jest poszukiwany. Oficjalnie nie wiadomo, co było przyczyną ataku.

Agencja Reuter powołując się na swoje źródła podała, że ofiara miała 19 lat, zaś poszukiwania drugiego mężczyzny nie są prowadzone. Stąd część mediów podaje, że faktycznie był tylko jeden sprawca.

Mer Lyonu powiedział, że napastnik miał zaatakować osoby czekające na przystanku autobusowym, po czym zaczął uciekać w stronę stacji metra. Został jednak obezwładniony przez przechodniów i pracowników służb transportowych.

24 maja br., jak informowaliśmy, trzynaście osób zostało rannych w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego na deptaku handlowym w Lyonie we Francji. Bombę podrzucił mężczyzna przejeżdżający na rowerze. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako atak terrorystyczny. Początkowo podawano, że rannych zostało osiem osób, w tym ośmioletnia dziewczynka, później liczba ofiar wzrosła do 13. Dwie osoby miały zostać poważnie ranne. Francuski minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner nakazał zwiększenie środków bezpieczeństwa w miejscach publicznych i podczas ważnych wydarzeń.

Reuters/ dorzeczy.pl / rmf24.pl / twitter.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply