Według prezesa Fabryki Borni „Łucznik” – Radom, produkcja zakładu przekracza prognozy sprzed pięciu lat.

W opublikowanej we wtorek rozmowie z portalem wnp.pl prezes Fabryki Borni „Łucznik” – Radom, Wojciech Arndt, poinformował o rozpoczęciu prac nad rozbudową zakładu.

„W 2022 roku rozpoczęliśmy realizację planu, który zakłada m.in. rozbudowę istniejącej hali produkcyjnej. Chcemy zbudować też całkowicie nowe obiekty na dwóch sąsiednich działkach. Przewidujemy także zwiększenie przestrzeni magazynowej” – powiedział Arndt.

 

Zaznaczył też, że zgodnie z założeniami, plan rozbudowy fabryki ma zostać zrealizowany w ciągu kilku lat. Powiedział, że plan ten „jest zaawansowany”, „Łucznik” ma na to „zielone światło od Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych”. Ponadto, realizowany plan jest dostosowany do potrzeb wojska i jego przyszłych zamówień.

Arndt przypomniał też, że kiedy w 2014 roku spółka przeprowadzała się do obecnych budynków, planowano, że w fabryce będzie pracowało około 300 osób. „Dziś to już ponad 500 ludzi” – zaznaczył.

Fabryka Broni produkuje m.in. karabinki z rodziny MSBS Grot, dostarczone także Ukrainie, karabinki z rodziny Beryl oraz pistolety Vis 100.

Czytaj także: Prezes „Łucznika”: Ukraińcy chwalą karabinki „Grot”, dostali 10 tys. sztuk

„Produkcja już przekracza prognozy sprzed pięciu lat” – powiedział prezes „Łucznika”. Podkreślił, że zainteresowanie wyrobami Fabryki Broni rośnie, a firma zwiększa eksport.

„Nasi eksperci, konstruktorzy oraz naukowcy Wojskowej Akademii Technicznej i Politechniki Warszawskiej wciąż pracują nad udoskonaleniem naszych konstrukcji i procesów produkcyjnych” – dodał.

Jak pisaliśmy, rok temu Fabryka Broni „Łucznik” w Radomiu pozytywnie podsumowała mijający rok. „W 2021 roku Fabryka Broni dostarczyła Siłom Zbrojnym RP kolejnych kilkanaście tysięcy zestawów karabinków MSBS Grot. Dodatkowo na rynek cywilny trafiły karabinki MSBS Grot S z lufą 14 i 10 cali, zespoły lufy 14,5 cala kal. 223 Rem do karabinka MSBS Grot w wersji cywilnej” – poinformował wówczas, cytowany w komunikacie prasowym, członek zarządu „Łucznika” Maciej Borecki.

Podkreślono, że w bieżącym roku wyroby „Łucznika” dobrze sprzedawały się na rynku amerykańskim. Odnotowano tam ponad 300-procentowy wzrost sprzedaży. Na początku roku do USA trafiły specjalne wersje karabinków z rodziny Beryl. Jak podała fabryka, karabinki 223 S Beryl M1, Mini Beryl Pistol oraz Beryl S 762 M1 sprzedawały się w ciągu kilkunastu minut od pojawienia się w sklepach amerykańskich partnerów spółki. Przedstawiciele „Łucznika” uważali, że rynek amerykański jest dla firmy bardzo perspektywiczny.

PAP / forsal.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply