Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zasugerował w sobotę, że izraelski Mosad pomagał przy organizacji kurdyjskiego referendum niepodległościowego.

Erdogan odniósł się do przypadków wymachiwania izraelskimi flagami przez irackich kurdów. Według tureckiego prezydenta,  “To pokazuje jedno: ta administracja ma wspólną historię z Mosadem, oni podążają ramię w ramię.” Zwracając się do przywódców kurdyjskich, zauważył, że “Jedynie Izrael was popiera.” Słowa padły podczas transmitowanego w telewizji wystąpienia w Erzurum na wschodzie Turcji. Izrael od dawna był przychylny Kurdom i jest pierwszym krajem, który oficjalnie poparł ich plan zorganizowania referendum niepodległościowego.

Na referendum z 25 września przyjechali izraelscy obserwatorzy. 13 września premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że jego kraj popiera kurdyjską niepodległość, chociaż separatystyczną Partię Pracujących Kurdystanu (PKK) uważa za organizację terrorystyczną. W oświadczeniu kancelarii izraelskiego premiera poinformowano, że państwo żydowskie odrzuca działania PKK. Jednak – jak napisano w komunikacie – Izrael „popiera zgodne z prawem starania Kurdów o uzyskanie własnego państwa”.

Premier Izraela Binjamin Netanjahu odrzucił w niedzielę oskarżenia Erdogana. “Jeśli chodzi o ostatnie uwagi na temat Izraela i narodu w Kurdystanie, rozumiem, dlaczego ci, którzy wspierają Hamas, chcą widzieć Mosad wszędzie tam, gdzie jest im niewygodnie. Ale Izrael nie uczestniczył w referendum kurdyjskim, z wyjątkiem głębokiej, naturalnej sympatii, którą mieszkańcy Izraela od wielu lat mieli dla narodu kurdyjskiego i jego aspiracji” – powiedział Netanjahu przed spotkaniem swojego gabinetu.

W ubiegły wtorek Erdogan zagroził wstrzymaniem kroków zmierzających do normalizacji relacji z Izraelem, jeśli nie ustaną działania Izraelczyków na rzecz niepodległego państwa kurdyjskiego. “Jeśli Izrael nie zrewiduje swojego poparcia dla kurdyjskiej niepodległości, Turcja nie będzie w stanie podjąć wielu króków z Izraelem, które powinny nastąpić” – powiedział Erdogan.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Turcja nie potrzebuje już członkostwa w Unii Europejskiej

Jak mówi Kenneth M. Pollack, były analityk CIA w rozmowie z dziennikiem “New York Times”, “Izrael jest zdesperowany, aby mieć przyjaciół w regionie, a Kurdowie raczej chcą być przyjaciółmi i nie obchodzi ich Palestyna. Iraccy i Irańscy Kurdowie posiadają głębokie więzi. I jednym ze sposóbów, aby stworzyć kłopoty dla Iranu jest zachęcanie do niepodległości dla irańskich Kurdów. Irańczycy są przerażeni i wściekli dokładnie z tego powodu: że Izraelczycy to robią, a niezależny Kurdystan będzie bazą dla izraelskich operacji przeciwko Iranowi, za pośrednictwem kurdyjskiej ludności Iranu.”

Kresy.pl / PAP / Jerusalem Post / New York Times

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply