Reprezentanci Hamasu potwierdzili w czwartek, że Egipt stara się pośredniczyć w zawarciu porozumienia między Izraelem a władzami Hamasu w Strefie Gazy, które może utorować drogę do odbudowy palestyńskiego terytorium i ewentualnej wymiany więźniów.

W czwartek, źródła rządowe w Izraelu poinformowały, że premier Benjamin Netanjahu przełożył wizytę w Ameryce Południowej, aby monitorować sytuacje wokół Gazy. Izraelskie media podały, że Netanjahu ma zwołać w niedzielę swoja radę bezpieczeństwa w celu omówienia sytuacji. Również w czwartek delegacja czołowych polityków Hamasu wrociła do Gazy po rozmowach w Egipcie, podały palestyńskie media.

“Zezwolenie na przyjazd delegacji tej rangi Strefy Gazy jest wyraźnym znakiem, że istnieją przede wszystkim gwarancje, że delegacja nie będzie celem ataków Izraelczyków i że w Strefie Gazy odbywają się poważne spotkania” – powiedział Bassem Naim , urzędnik Hamasu w Gazie. Pomimo wznowienia wysiłków na rzecz zawieszenia broni ,izraelski minister obrony Avigdor Lieberman ogłosił, że od czwartku wstrzymuje dostawy paliwa i gazu ziemnego do Strefy Gazy w odpowiedzi na zapalające się balony, które trafiły na południowe terytorium Izraela.

W ciągu ostatnich czterech miesięcy, 155 Palestyńczyków w Strefie Gazy zostało zabitych przez izraelski oddziały, w tym co najmniej 117 w protestach w pobliżu granicy z Izraelm. Tak wynika z informacji Palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia i organizacji obrońców praw człowieka w Strefie Gazy “Al Mezan”. Inni, w tym bojownicy Hamasu, zostali zabici podczas innych incydentów, w tym izraelskich nalotów. W zeszłym miesiącu izraelski żołnierz został zabity przez ogień snajperów z Gazy. Po tym incydencie, siły izraelskie przeprowadziły zmasowane bombardowanie Strefy Gazy.

Główny rzecznik IDF, Ronen Manelis nie wykluczył, że Izrael może przeprowadzić dużą ofensywę lądową, ale zaznaczył, że izraelska armia nie szuka wejścia w konflikt na pełną skalę. Powiedział jedna, że ostrzelanie izraelskich żołnierzy na granicy ze Strefą Gazy było najpoważniejszym incydentem od 2014 roku. Manelis zaznaczył też, że w tym tygodniu armia izraelska przeprowadziła duże ćwiczenia, w ramach których symulowano ofensywę lądową w celu zajęcia gazy, skąd Izrael wycofał się w 2005 roku. Zapytany o to, czy jest to realny scenariusz odpowiedział, że lepiej byłoby najpierw zaczekać na zakończenie obecnej akcji militarnej.

Z kolei rzecznik IDF dla mediów arabskich Avichay Adraee zamieścił wpis na Twitterze skierowany do dowódcy zbrojnego ramienia Hamasu Jehija Sinwara. Ostrzegł go, że „nikt zaangażowany w terroryzm nie ma immunitetu” i oskarżył o podejmowanie „głupich kroków”, zagrażających mieszkańcom Gazy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Masakra w Strefie Gazy. Turcja odwołuje swojego ambasadora

kresy.pl / yahoo news

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply