Donald Trump chce rozszerzyć spotkanie G7 o Rosję, Australię, Koreę Południową i Indie

Prezydent USA Donald Trump poinformował w sobotę, że odłoży szczyt Grupy G7, który chciał zwołać w przyszłym miesiącu – poinformowała Agencja Prasowa Reuters. Chce także rozszerzyć grupę o Rosję, Australię, Koreę Południową i Indie.

Jak poinformowała w sobotę Agencja Prasowa Reuters, Trump zdecydował się przełożenie spotkania Grupy G7, część światowych przywódców sygnalizowała, że ze względu na pandemię nie pojawi się na wydarzeniu.

Zaproponował także zaproszenie do grupy kilku nowych krajów: Australii, Rosji, Korei Południowej i Indii. Rozmawiając z dziennikarzami podczas powrotu do Waszyngtonu z Cape Canaveral na Florydzie, Trump przekazał, że jego zdaniem G7, która grupuje najbardziej zaawansowane gospodarki świata, jest „bardzo nieaktualną grupą krajów”. Zdaniem prezydenta USA, grupa nie reprezentuje tego “co się dzieje na świecie”.

Zobacz też: CNN: Trump i Macron za zaproszeniem Rosji na przyszłoroczny szczyt G7

Nie jest jasne, czy chęć zaproszenia dodatkowych krajów jest próbą stałego rozszerzenia G7. Przy kilku poprzednich okazjach sugerował już dodanie Rosji, twierdząc, że ten kraj jest bardzo ważny dla globalnej strategii.

Rosja została wydalona z G8 w 2014 roku, kiedy poprzednik Trumpa Barack Obama, był prezydentem USA. To za jego kadencji Rosja anektowała Krym i z tego powodu została zmuszona do opuszczenia grupy.

Zobacz też: Szczyt G7 odwołany z powodu koronawirusa, będzie wideokonferencja

Rzeczniczka Białego Domu Alyssa Farah, poinformowała, że Donald Trump chce, aby kraje Grupy G7 omówiły politykę Chin.

Administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych znajduje się w sporze z chińskimi władzami, w piątek prezydent nakazał swojej administracji rozpocząć proces zakończenia specjalnego traktowania Hongkongu przez USA w odwecie za decyzję Chin o nałożeniu nowej ustawy bezpieczeństwa na tę byłą brytyjską kolonię.

Premier Kanady Justin Trudeau odmówił poparcia spotkania G7, twierdząc, że jest zbyt wiele niewiadomych związanych ze zdrowiem. W tym tygodniu również kanclerz Angela Merkel poinformowała, że nie weźmie udziału w spotkaniu jeśli to się odbędzie.

Zobacz też: USA chce żeby państwa grupy G7 forsowały zmienienie nazwy koronawirusa na “wirus Wuhan”

Kresy.pl/Reuters