Szczyt G7 odwołany z powodu koronawirusa, będzie wideokonferencja

Prezydent Donald Trump odwołał spotkanie z przywódcami grupy G7, zamiast tego zostanie przeprowadzona wideokonferencja – informuje w piątek Agencja Prasowa Reuters.

Szczyt państw grupy G7 zaplanowany na czerwiec, został odwołany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych – pisze Reuters. Z obawy przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, głowy państw odbędą wiedeokonferencję.

Reszta państw G7 poinformowana została o zmianie planów przez doradcę ekonomicznego Białego Domu, Larreg Kudlowa.

“Aby każde państwo skupiło się na odpowiadaniu na zdrowotne i ekonomiczne wyzwania COVID-19, poinformowaliśmy swoich partnerów, że czerwcowy szczyt G7, który miał sięodbyć w Camp David w USA jest odwołany” informowała rzeczniczka prasowa Białego Domu. “Zamiast spotkania odbędzie się wideokonferencja.

Administracja prezydenta Donalda Trumpa chce koordynować działania krajów zwalczających epidemię. Z tego powodu USA wyszło z propozycją comiesięcznych konferencji, na których kraje G7 informowałyby o postępach w swojej pracy.

Jak już pisaliśmy, urzędnicy Białego Domu zwrócili się w środę do Kongresu USA o zatwierdzenie pięciuset miliardów pomocy dla amerykańskich podatników i pięćdziesięciu miliardów pomocy dla amerykańskich linii lotniczych. Ma to pomóc obywatelom w przebrnięciu przez ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa.

Płatność miałaby zostać rozbita na dwa etapy, każdy z nich wymagałby wypłacenia 250 miliardów dolarów. Pierwsza część miałaby mieć miejsce szóstego kwietnia, druga osiemnastego maja. Donald Trump mówił w środę, że nie wiadomo jakie kwoty zostaną przyznane poszczególnym obywatelom. „Przyglądamy się różnym liczbom, każdy chciałby zyskać jak najwięcej” – mówił.

Liderzy Kongresu dyskutują nad propozycją. Część Republikanów opowiada się za wystawieniem czeków opiewających po tysiąc dolarów na osobę, Demokraci jednak twierdzą, że wypłaty powinny być wyższe i bardziej zróżnicowane.

Zobacz także: Test Donalda Trumpa na obecność koronawirusa negatywny

„To nie czas na małe środki, to czas na odwagę i agresję” – mówił senator Schmer w środę. Zwrócił również uwagę, że w pierwszej kolejności wypłaty powinny być skierowane do osób potrzebujących.

Kresy.pl/Reuters