Część ukraińskich żołnierzy otrzymała rozkaz wycofania się z Bachmutu

Według ostatnich doniesień, zarówno ze strony ukraińskiej, jak i rosyjskiej, sytuacja ukraińskich obrońców miasta Bachmut w obwodzie donieckim stała się krytyczna.

W piątek rano założyciel i szef oddziału rozpoznania powietrznego „Ptaki Madziara”, Robert Browdi „Madziar” poinformował, że minionej nocy jego ludzie otrzymali od dowództwa rozkaz natychmiastowego wycofania się z Bachmutu. Mają zająć nowe pozycje obronne. Żołnierz nie skomentował szczegółów, choć być zasmucony decyzją dowództwa. Jego oddział przebywał w Bachmucie od trzech miesięcy – 110 dni. Sam „Madziar” przyznał też, że jest to krytyczny moment dla obrony miasta.

Nie wiadomo oficjalnie, czy więcej ukraińskich oddziałów otrzymało rozkaz wycofania się z Bachmutu. Wiadomo jednak, że siły rosyjskie notują pewne postępy, stopniowo wypierając Ukraińców z miasta i jednocześnie okrążając je. Jednocześnie, strona ukraińska twierdzi, że obrońcy miasta zadają atakującym ciężkie straty.

Dodajmy, że w związku z sytuacją w Bachmucie, oligarcha i bliski współpracownik prezydenta Rosji, Jewgienij Prigożyn, założyciel i szef walczącej tam tzw. Grupy Wagnera, wezwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by wydał swoim żołnierzom rozkaz opuszczenia Bachmutu. Twierdził, że miasto jest już niemal okrążone i jego obrońcy, odcięci od zaopatrzenia, nie wytrzymają dłużej niż dzień-dwa.

Wcześniej w piątek w mediach pojawiła się informacja o wysadzeniu w nocy przez Rosjan kluczowego mostu drogowego we wsi Chromowe, na przedmieściach Bachmutu. Tamtejsza droga była ostatnią arterią zaopatrzeniową dla miasta.

Sytuację skomentował też sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow. Twierdzi, że Rosjanie rzucili do ataku na Bachmut wszystkie dostępne w okolicy siły, ale nie są w stanie przełamać ukraińskiej obrony. Przyznał jednak, że złe wieści z miasta nie będą ukrywane przed społeczeństwem.

Tak, jest trudni i ciężko, ale rozumiemy, jak będziemy dalej działać – dodał.

Według doniesień ze strony rosyjskiej, tzw. wagnerowcy zdołali w piątek wyprzeć żołnierzy ukraińskich z północno-zachodniej części linii obrony, dochodząc do drogi Czasiw Jar-Chromowe, bezpośrednio zagrażając odcięciem ostatniej drogi zaopatrzeniowej do Bachmutu. Jak pisaliśmy wcześniej, w sobotę informowano, iż trasa ta jest już dla Ukraińców niedostępna. Z kolei na północy miasta siły rosyjskie stopniowo spychają obrońców w stronę centrum, zdobywając przyczółki w strefie budynków mieszkalnych przy fabryce. Rosjanie informują też o intensywnych walkach na południu, przy drodze do Konstantynówki i na obrzeżach wsi Krasne. Twierdzą też, że Ukraińcy ściągają posiłki, bataliony piechoty zmechanizowanej, by opóźnić postępy sił rosyjskich.

Bachmut, sytuacja 3.03.2023 rano, wg strony rosyjskiej. Źr. Telegram, @Rybar.

Z kolei w piątek rano w rosyjskich mediach społecznościowych rozpowszechniano nagranie, mające przedstawiać wysadzenie przez Ukraińców mostu kolejowego na rzece Bachmutka, dzielącej miasto na część wschodnią i zachodnią. Są też zdjęcia wysadzonego mostu w Chromowe.

Wcześniej pisaliśmy, że w związku z zaciętymi walkami o Bachmut (Artiomwsk) w obwodzie donieckim i próbami odcięcia broniących się tam żołnierzy ukraińskich, pojawiły się głosy, czy Ukraińscy nie powinni wycofać się z miasta, które najwyraźniej jest już nie do obrony. Takie opinie wyrażano też na Ukrainie. W środę Serhij Czerewatyj, rzecznik Zgrupowania Wschód Sił Zbrojnych Ukrainy skomentował doniesienia o możliwym, rychłym wycofaniu ukraińskich żołnierzy z Bachmutu. Przyznał, że taka możliwość istnieje, ale decyzja należy do dowództwa. „Mogę powiedzieć, że teraz nie ma takiej decyzji” – oświadczył.

Jak pisaliśmy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że sytuacja w Bachmucie jest „coraz trudniejsza”.

Walki o Bachmut toczą się od lata ub. roku. Rosjanie ponieśli w tej bitwie wysokie straty, ale otaczają miasto. Separatystyczny przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin powiedział, że „praktycznie wszystkie drogi” prowadzące do Bachmutu są „pod [rosyjską] kontrolą ogniową”. Z kolei dowódca sił lądowych Ukrainy gen. płk Ołeksandr Syrski powiedział, że sytuacja wokół Bachmuta jest „niezwykle napięta”.

Czytaj także: Bachmut bliski okrążenia przez siły rosyjskie [+MAPA]

Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply