Polska i Ukraina podpisały memorandum dotyczące promowania i wspierania wysiłków sektora mleczarskiego wschodniego sąsiada w zakresie harmonizacji działalności zgodnie z wymogami UE.
W Białymstoku miało miejsce spotkanie z przedstawicielami polskiego i ukraińskiego sektora mleczarskiego. Inicjatorami rozmów byli dyrektor biura Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska oraz dyrektor Wykonawczego Związku Przetwórców Mleka Ukrainy Didur Arsen. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele Warszawy i Kijowa: sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Polski Stefan Krajewski oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy Victor Kantsurak.
W rozmowach wzięli również udział prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Leszek Hądzlik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka, Marcin Hydzik, przedstawiciel Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Wiesław Żebrowski, przedstawiciel Krajowego Stowarzyszenia Mleczarzy Jarosław Kowalik, Koordynator Komitetu Integracji Europejskiej SMPU Elisabeth Svyatkivska oraz Dyrektor generalny Stowarzyszenia Producentów Mleka Hanna Ławreniuk.
Sekretarz stanu Rady Bezpieczeństwa Aleksandr Wolfowicz w białoruskiej telewizji stwierdził, że sytuacja wokół Białorusi jest niespokojna. W kontekście kryzysu na granicy zasugerował, że migrantów nie jest więcej niż kiedykolwiek wcześniej. „Eskalacja sytuacji ze strony Polski i krajów bałtyckich świadczy oczywiście o ich krótkowzrocznej polityce" - powiedział.
Aleksandr Wolfowicz sekretarz stanu Rady Bezpieczeństwa na antenie "Białoruś 1" stwierdził, że sytuacja wokół Białorusi jest niespokojna. Jego zdaniem kroki podejmowane przez państwa Zachodnie, z uwzględnieniem USA, podtrzymują napięcie. Dlatego Mińsk zwiększa zestaw środków odstraszających, które mają zapewnić bezpieczeństwo kraju.
Wolfowicz stwierdził, że sytuacja nie jest spokojna, ale za to nie ma "momentów krytycznych, nie ma podejść bezpośrednio do czerwonej granicy czy linii”.
W niedzielę w rosyjskim Dagestanie miały miejsce ataki terrorystyczne. Zaatakowano komendę policji, cerkiew i synagogę. Doniesienia mówią o śmierci kilku policjantów i jednego duchownego.
W niedzielę po południu w rosyjskim Dagestanie doszło do dwóch ataków terrorystycznych. Na celowniku zamachowców znalazły się obiekty sakralne oraz komenda policji.
Najnowsze doniesienia mówią o śmierci co najmniej sześciu policjantów.
Podczas kontroli paszportowej funkcjonariusze Straży Granicznej odmówili wjazdu do Polski trzem obywatelom Syrii. Wykorzystali paszporty należące do innych osób.
Podczas kontroli paszportowej pasażerów podróżujących z Dohy, funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie odmówili wjazdu do Polski trzem cudzoziemcom, obywatelom Syrii. Mężczyźni i kobieta usiłowali przekroczyć granicę wykorzystując tzw. „metodę na podobieństwo”. Przedstawiali podczas odprawy jako swoje cudze paszporty: australijski, rumuński oraz francuski.
Zatrzymanym postawiono zarzuty karne jak również wydano decyzję o odmowie wjazdu na terytorium Polski. Wobec cudzoziemców wszczęto postępowanie przygotowawcze w związku z posłużeniem się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby oraz za usiłowanie przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom prawa.
Założyciel Wikileaks Julian Assange opuścił po latach brytyjski areszt i jest w drodze do przeprowadzenia dalszej procedury. Dziennikarz zdecydował się na ugodę z władzami USA.
Jak wynika z akt złożonych w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Marianów Północnych,
52-letni Assange przyzna się do jednego zarzutu spisku mającego na celu uzyskanie i ujawnienie tajnych dokumentów dotyczących obrony narodowej Stanów Zjednoczonych. Nagranie Assange'a
zwolnionego z aresztu zostało opublikowane na platformie społecznościowej X.
We wtorek Sąd Okręgowy w Legnicy ogłosił wyrok w procesie 26-letniego Ukraińca, który pijany, uciekając przed policyjnym pościgiem, zabił samochodem pieszą. Sąd uznał, że nie było to zabójstwo i wymierzył mu karę 13 lat więzienia.
Przed sądem w Legnicy zapadł wyrok w procesie Ukraińca, który w ubiegłym roku, uciekając po pijanemu przed policją, śmiertelnie potrącił kobietę. Vadym L. był oskarżony o zabójstwo.
Chodzi o zdarzenie z 19 lipca 2023 roku. Uciekający przed policyjnym pościgiem kompletnie pijany Vadym L wjechał z dużą prędkością na ul. Fiołkową w Legnicy. Po chwili z impetem potrącił 21-letnią Olę C. 21-latka przeleciała kilkanaście metrów w powietrzu i upadła za ogrodzeniem pobliskiego domu jednorodzinnego. Kobieta zginęła na miejscu. Sprawca wypadku został natychmiast zatrzymany przez mundurowych.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!